Przychodzi facet do banku, podchodzi do okienka:
-Chcę otworzyć konto w tym pieprzonym banku!
-Co, proszę?
-Niedosłyszysz dz🤬ko?!
-Wypraszam sobie, idę po dyrektora!
Po chwili wraca z dyrektorem:
-Witam pana, o co chodzi?
-Chcę otworzyć konto w tym j🤬ym banku!
-Hmm... rozumiem, a jaką sumę chciałby pan wpłacić?
-10 milionów Euro...
-I ta dz🤬ka robi jakieś problemy?!
-Chcę otworzyć konto w tym pieprzonym banku!
-Co, proszę?
-Niedosłyszysz dz🤬ko?!
-Wypraszam sobie, idę po dyrektora!
Po chwili wraca z dyrektorem:
-Witam pana, o co chodzi?
-Chcę otworzyć konto w tym j🤬ym banku!
-Hmm... rozumiem, a jaką sumę chciałby pan wpłacić?
-10 milionów Euro...
-I ta dz🤬ka robi jakieś problemy?!
podpis użytkownika
Jeśli budzisz się i czujesz, że będzie to c🤬jowy dzień, najeb się przed śniadaniem.