Próba kradzieży quada
4
228
.
@Kozłastopa: chinskie nie takie złe , oczywiście szybko sie psuje ale jak sie na bieżąco naprawia i sprawdza to zabawa jest super. Miałem kiedyś skuter chinski to po pierwszej jezdzie linka od gazu mi sie urwała ale zawsze to lepiej niz od hamulca bo moze bym mial wtedy material wlasny na sadola . Ale jak naprawiłem to jeszcze dwa lata na nim jezdzilem. Tylko po dwóch latach juz sporo części było wymienionych. No i przez dwa lata tylko dwa razy się wyj🤬em na zakrecie
niejemmiesa napisał/a:
@: chinskie nie takie złe , oczywiście szybko sie psuje ale jak sie na bieżąco naprawia i sprawdza to zabawa jest super. Miałem kiedyś skuter chinski to po pierwszej jezdzie linka od gazu mi sie urwała ale zawsze to lepiej niz od hamulca bo moze bym mial wtedy material wlasny na sadola . Ale jak naprawiłem to jeszcze dwa lata na nim jezdzilem. Tylko po dwóch latach juz sporo części było wymienionych. No i przez dwa lata tylko dwa razy się wyj🤬em na zakrecie
Z twojego opisu wlaśnie dokładnie wynika, że chinskie to złe
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
Kozłastopa napisał/a:
Pewnie jakbyś podsumował koszta skutera + napraw + części zamiennych, okazało by się że można było kupić coś z lepszej półki.
Chiny to umieją w komunizm i mocno rozwiniętą kontrolę obywatela, tzw. inwigilacje i materiały na sadistic
Możliwe ale był taki tani że kompletnie miałem wywalone czy sie rysa pojawi lub coś popsuje itp. Czerpałem całą frajdę z użytkowania
