Prawda o rozmowie przez telefon

Magnus

Wysłany: 2015-02-02, 15:15 , ID: 3784641 Zgłoś

"Oddzwonię później, teraz nie mogę przeklinać."

k................1

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-02-02, 20:53 , ID: 3785373 Zgłoś

Oddzwaniam tez czasem pozniej jak mogę przeklinać.

A................5

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-02-02, 23:39 , ID: 3785852 6

Zgłoś

@kevin171
Ojj biznesu to ty nie zrobisz jak będziesz mieć takie podejście do klienta.
ps. Dla tych co nie wiedzą że kevin171 otworzył firmę:
sadistic.pl/pomysl-na-biznes-vt341477.htm

PimpMyDick

Wysłany: 2015-02-02, 23:56 , ID: 3785892 2

Zgłoś

Najgorsze co może być, kiedy chcesz zbyć rozmówcę i mówisz: "Sorry, muszę się rozłączyć bo kasa na koncie mi się kończy" a po drugiej stronie słyszysz: "Ale to ja dzwonię".

b................s

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-02-03, 0:10 , ID: 3785924 Zgłoś

coś w tym k🤬a jest...

k................1

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2015-02-03, 1:15 , ID: 3786042 Zgłoś

Zle napsalem. Oddzwaniam tez czasem pozniej, chociaz moge przeklinac. Wiec to gowno prawda, a nie cala prawda.

klaszak

Wysłany: 2015-02-03, 6:43 , ID: 3786179 Zgłoś

@magnus
A co mamusia słucha?

Magnus

Wysłany: 2015-02-03, 10:15 , ID: 3786329 Zgłoś

@Klaszak, po pierwsze przy matce nie wypada, a po drugie gdybyś zrozumiał żart, to zauważyłbyś, że oddzwoniłbym później, żeby móc przeklinać...

eligurf

Wysłany: 2015-02-03, 13:26 , ID: 3786604 Zgłoś

Żart dobry, choć na pierwszy rzut oka słaby; po zastanowieniu dałem piwo, bo życiowe.

xxxxxxxxxxxxxx
Nie mówi się, że kończy się kasa, tylko baterie na wyczerpaniu i "pik nie ma rozmowy.

podpis użytkownika

Człowiek z wolną wolą może robić wszystko, człowiek wolny więcej.