W dużym uproszczeniu to taka dewiacja gdzie ktoś r🤬a czyjąś żonę, a mąż na to wszystko patrzy upodlony. I jeszcze się z tego powodu cieszy. W wersji "Level Up" może to być np wielki murzyn stukający taką babę gdzie po wszystkim jej mąż może łaskawie dostąpić zaszczytu oralnego oczyszczenia pały kochanka.
Ja rozumiem, że są poj🤬i ludzie. Ja nawet rozumiem, że sa bardzo poj🤬i ludzie. Myśle, że normalny człowiek skuł by morde typowi, który bzyknął mu kobiete (jej dostarczył papiery rozwodowe w trybie pilnym gdyby zrobila to z własnej woli), a nie jeszcze na to patrzył, trzepał sie czy tfu, op🤬lał komuś gałe.
Ale tego o czym mówisz tak k🤬a nie rozumiem, że aż się boje dokąd zmierza ludzkość...
podpis użytkownika
2000 w nicku to nie data urodzenia