praca marzeń
47
851
McQurwa napisał/a:
Ostatnie słowa są dobitne i skierowane do pani Bieńkowskiej
A Ty Qurwo znowu się wynurzasz z szamba...BIEŃKOWSKA mówiła o specjalistach z zakresu ekonomii nie chcących pracować za tak śmieszne pieniądze na stanowiskach rządowych! A "śmieszne pieniądze", bo w każdej "korpo" zarobią trzy razy więcej. Kumasz już Januszku z ciemnogrodu?
podpis użytkownika
banior
MalcolmX, wielkie piwo za ten post!!!!
Siedząc sobie wygodnie w klimatyzowanym miejscu pracy z serwisem kawowym, lunchem łatwo się zapomina że właśnie dzięki takim twardzielom w żurawiu możemy siedzieć w biurze, dzięki robolowi z fabryki możemy wsiadać do klimatyzowanego wygodnego samochodu... No ale najlepiej p🤬lić że trzeba zmienić prace. Tylko kto by to wybudował gdyby wszyscy byli menagerami w korpo?
Siedząc sobie wygodnie w klimatyzowanym miejscu pracy z serwisem kawowym, lunchem łatwo się zapomina że właśnie dzięki takim twardzielom w żurawiu możemy siedzieć w biurze, dzięki robolowi z fabryki możemy wsiadać do klimatyzowanego wygodnego samochodu... No ale najlepiej p🤬lić że trzeba zmienić prace. Tylko kto by to wybudował gdyby wszyscy byli menagerami w korpo?
Spiderowski napisał/a:
Kiedyś pracowałem na metalowej hali przy maszynach gdzie latem było 42stopnie C. Najgorzej że trzeba było mieć pełny strój roboczy (stalkapy za kostke, grube ogrodniczki, rękawy...) i pot z jajec kapał mi do butów. Ciężka robota ale uczyła pokory.
Dlatego zimna krata dla tego kolesia że nie jest p🤬deuszem w stylu "szefie tam jest ciepło, ja tam nie wejde" tylko zaciska zęby i zap🤬la. No i że niepomyślał tylko o sobie ale też pozdrowił innych ciężko pracujących (w tym kiedyś mnie)!!
I właśnie przez taką mentalność w Polsce jest jak jest, c🤬j że przej🤬e, c🤬j że mogę zrobić sobie krzywdę , ale robota będzie zrobiona , bo nie jestem "p🤬deuszem" ! Wiec proszę nie jęczeć o warunkach pracy za granicą i zarobkach. Tam też tego nikt im za darmo nie dał tylko to wywalczyli
Krak napisał/a:
Polecam przewietrzanie kabiny i wiatraczek
O czym ty chłopie mówisz. Weź sobie przez kilka minut podmuchaj suszarką do włosów po pysku to będziesz miał symulator tego co ten chłop ma w kabinie. Sam pracowałem w lecie jako operator i uwierz mi, jak ci wiatraczek dmucha powietrzem o temperaturze 35 stopni to chłodzenia z tego nie ma. Twardy gość tak przy okazji, większość z was to by ze łzami w oczach poleciała do mamusi.
1. Kawał dykty 5cm nad kabiną żeby się nie nagrzewała bezpośrednio od słońca
2. Na te 1,5m3 to wystarczy byle gówno nie klimatyzator. Kupiłby sobie raz i miałby na lata.
Oczywiście fajnie żeby pracodawca zapewnił. Ale jak nie ma na to szans to albo kupić samemu albo sp🤬alać. Płakanie na YT gówno da.
2. Na te 1,5m3 to wystarczy byle gówno nie klimatyzator. Kupiłby sobie raz i miałby na lata.
Oczywiście fajnie żeby pracodawca zapewnił. Ale jak nie ma na to szans to albo kupić samemu albo sp🤬alać. Płakanie na YT gówno da.
Spiderowski napisał/a:
Czy szlachetność to niewiem. Natomiast wiem że gdyby nie twardzi fiziole to byśmy teraz dalej w lepiankach mieszkali bo zamiast coś robić to p🤬deusze tacy jak wy marudzili by jak niebezpiecznie, jak za ciepło, za zimno, za niewygodnie...
Tak jak i bez każdego innego zawodu. Co to za p🤬lenie patusów ostatnio to nie wiem. Jaki wyjątkowy zawód - nap🤬lanie młotkiem, jaki wyjątkowy zawód - jeżdżenie tirem itp. Co za sp🤬oliny życiowe.
podpis użytkownika
Konto nowe, użytkownik stary.Gdziekolwiek idziesz, idź z całym swoim sercem.
b................3
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@MalcolmX o czym ty pieprzysz. No w c🤬j odpowiedzialny facet, ktory naraża swoje zdrowie aby po 30 przekonać się, że zaczyna się sypać. W c🤬j odpowiedzialny, że mając taką robotę zakłada rodzinę i skazuje się tym samym na bycie j🤬ym niewolnikiem, bo teraz już musi myśleć nie tylko o sobie. To jest jego wybór, że się godzi na robotę w takich warunkach, jednocześnie takim zachowaniem pokazuje otoczeniu, że można go nie szanować.
P🤬licie jak 'fachofwcy' z komisji śledczej: zmień pracę, kup se wiatraczek albo klimatyzator, czy tez że prawdziwy twardziel. Pracowanie w pewnych ekstremalnych warunkach jest poprostu niebezpieczna zarówno dla takiego operatora i tym bardziej dla całej ekipy na dole, bo niedość, że gość co sam mówi, może się przekręcić to przy okazji pozabijać kilku ludzi na dole. Tu nie trzeba kozaków tylko ludzi odpowiedzialnych, ale szefostwo może mieć to głębokiej dupie, liczą się terminy wykonania, bo przestoje przez jakąś maszynę, na takich budowach to w c🤬j strat finansowych, więc cisną by zap🤬lać w każdych warunkach. Ale jedno jest pocieszające że takie kozaki albo czasami inne 'inżyniery' dostarczają nam materiał na sadola, zatem cieszmy się latem 
podpis użytkownika
Ja