pożegnanie
17
486
Niezwyciężony napisał/a:
Sadolowy klasyk, najwięcej do powiedzenia na temat tego jak ma wyglądać sadol mają ci co najmniej robią żeby wyglądał lepiej
Sadolowy klasyk, to obecnie wrzucanie gowna i usprawiedliwianie tego tym, ze inni nic nie wrzucaja. Szacunek dla tych, ktorzy maja czas i szukaja tematow ZGODYCH z tematyka sadola a tym patafianom co uwazaja, ze T. Sznuk i jego pozegnanie to wspanialy temat c🤬j w dupe (chociaz dla niektorych tu moze byc to przyjemnosc najwiekszych lotow
).Ja nie mam czasu na bieganie po internecie i zamieszczanie znalezionych filmow na sadolu, ale nie sadze aby to uniemożliwiało mi oceniać i wytykac, ze portal, ktory ma zdefiniowaną tematyke, zasmiecany jest gownem lamusow szukających atencji.
L................Z
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
No ogólnie grubo... Pewnie chcieli zejść na jakieś banalne pytania i zrobić wstawki discopolo pomiędzy rundami. Swoją drogą w artykule jest odnośnik do zmian prowadzących w Szansie na Sukces. Z tego co piszą to poszło o propagowanie discopolo. Nie ma się co temu dziwić, trzeba przeciągnąć niewygórowaną widownie. Chleba i igrzysk jak w starożytnym Rzymie i manipulować ludem. Chlebem tu jest wszelkiego rodzaju rozdawnictwo pieniędzy.
telemagazyn.pl/artykuly/szansa-na-sukces-juz-wiadomo-dlaczego-artur-or...
telemagazyn.pl/artykuly/szansa-na-sukces-juz-wiadomo-dlaczego-artur-or...
Może to i dobrze? Program skończył się i zostają same pozytywne wspomnienia. Cięzko by było patrzeć i byłoby sporo smutku gdyby próbowali Pana Sznuka zastąpić.
A każdego co się przyp🤬ala, że takie wielkie i znaczące zmiany są niegodne uwagi i mało sadystyczne to mi zwyczajnie żal.
A każdego co się przyp🤬ala, że takie wielkie i znaczące zmiany są niegodne uwagi i mało sadystyczne to mi zwyczajnie żal.
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
0_rafiks_0 napisał/a:
Ja jestem w stanie zrozumieć obie Wasze strony. Nie będę tego rozkminiał tutaj. Dodam tylko, że wszelakie platformy z jakąś tam wolnością słowa są właśnie dobre, żeby od czasu do czasu zrobić wtrątkę na temat tego, co władze odp🤬lają, żeby ograniczać swobody obywatelskie i wprowadzać zamordyzm. My tu sobie oglądamy motop🤬dy, jest jeszcze co do garnka wsadzić, a tym czasem inflacja podkopuje nasze wygodne k🤬idołki. Jeśli nie dowiesz się tego z sadola, to skąd? No chyba że komuś to odpowiada. W fachowej terminologii to się nazywa syndromem ugotowanej żaby.Sadolowy klasyk, to obecnie wrzucanie gowna i ... szukających atencji.
skywalker75 napisał/a:
Jednak trochę trudno wyobrazić sobie widzów Polsatu a zwłaszcza TVNu oglądajacych Jeden z dziesieciu... to taki mezalians intelektualny
jak dla mnie spoko, byle jakieś wuje, pisane przez ce-cha z TVN nie podkupili
rafalxp napisał/a:
Raczej ten program był zbyt mądry dla widzów TVP i Kur.. postanowił z nim skończyć,,bo jeszcze jego elektorat by się czegoś dowiedział i może zaczął myśleć.
mylisz się ,,intelektualisto,,
TVP ma wiele kanałów o różnorakiej tematyce, przeznaczonej dla szerokiej gamy odbiorców,
jak dla mnie kasa się nie zgadza, dlatego że producentem programu jest firma prywatna,
tutaj bym szukał przyczyny
S................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
skywalker75 napisał/a:
Jednak trochę trudno wyobrazić sobie widzów Polsatu a zwłaszcza TVNu oglądajacych Jeden z dziesieciu... to taki mezalians intelektualny
Eee tam, kiedyś milionerów się oglądało z przyjemnością. Polsat też miał ciekawe quizy, jedynie tego słabego ogniwa z żydowicą Szczuką nie trawiłem.
Lubię pana Sznuka, ale fenomenu tego programu nigdy nie rozumiałem. Myślę, że tylko prowadzący wprowadzał taką aurę i stąd się to wzięło. Tak naprawdę 1 z 10 to taka krzyżówka dla trochę bardziej zaawansowanych. Coś tam wiem, nawet powierzchownie, oby na różne tematy, to dam sobie radę. Dla mnie prawdziwie kozackim programem była Wielka Gra. Tam to trzeba było udzielać dokładnych odpowiedzi, prawie referaty wygłaszać. Tamci uczestnicy to prawdziwie uczeni ludzie. Oglądając 1 z 10 na bardzo wiele pytań znałem odpowiedzi. Co to za wiedza, że ktoś zapamiętał, jak się nazywał jakiś średniowieczny (i to znany) statek. Wiedza to wiedzieć skąd, dokąd, kiedy i po co on płynął i jakie to miało skutki 30 lat później.