Niezbyt eleganckim porównaniem rzucił, ale myślący łeb powinien zrozumieć alegorię.
Robiąc z tego podpalenia "olaboga, fundament dziedzictwa kultury europejskiej płonie" nie wypadacie znacznie lepiej. Ta kultura europejska najpierw oddała dusze semickim rybakom i pastuchom, a później gnoiła ludy mieszkające na naszych ziemiach przez wiele stuleci. To że lokalny watażka 1053 lata temu dał się zanurzyć kapłanowi w kałuży nie zrobiło z naszych pradziadów z dwudziestego pokolenia wstecz światłych europejczyków.
Albo wierzycie "po naszemu", albo nigdy nikt nie uzna waszego państewka. Tak samo jest i dzisiaj, albo wierzycie w wybory i demokracje, albo robimy wam pucz i zrzucamy bomby. Fundamenty jak widać mają się doskonale.
Notre Dame powinna być wartością dla każdego. Dla katolików i chrześcijan w ogóle - jako obiekt sakralny i symbol chrześcijańskiej Francji. Dla wszystkich pozostałych - jako wspaniały przykład architektury i niepodważalny symbol dziedzictwa kulturowego ludzkości, na równi z Wielkim Murem, piramidami, czy Partenonem.
Pisząc komentarze w stylu ''gówno mnie to obchodzi, niech się pali'' pokazujecie tylko jak małymi, ograniczonymi, niecywilizowanymi ludźmi jesteście.
Nie wiadomo tylko czy to okaz polskiego buraka cukrowego, co to go Francja w 1939 roku zostawiła, czy przykład klasycznego odj🤬ia lewackiego, w koncu hue , hue pali się kościół w którym pewnie gw🤬cono dzieci, a ksiądz skroba zakonnice które zaszły z nim w ciąże.
Dane wziąłeś z frondy?