d-_-bE.Prigozhin61 napisał/a:
To na c🤬j przykładasz codziennie taką baterię do ucha jeśli niebezpieczna?
30 gramów przy uchu, które mogę jednym ruchem jebnąć w kąt, albo pół tony pod podłogą, gdy siedzę zamknięty w stalowej puszce, z której może nie być ucieczki. To chyba robi różnicę?
I jeszcze dodaj prawdopodobieństwo uszkodzenia, które jest główną przyczyną tych pożarów. W telefon musiałbym przyp🤬olić młotkiem, a w aucie wystarczy w kogoś walnąć z odpowiednią prędkością. Co jest bardziej prawdopodobne?
[ Dodano 2024-06-27, 23:10 ]
Marian_Koniuszko napisał/a:
Te łopaty to głownie laminat- włókno szklane + żywica epoksydowa lub poliestrowa. Tak więc ciężko z tym cokolwiek zrobić.
No właśnie, więc po co w ogóle to robić. Lepiej budować atomówki i koniecznie elektrownie szczytowo-pompowe, bo to najlepsze magazyny energii. Ale o atomówkach tylko się dużo w Polsce gada, szczególnie przed wyborami. A o szczytowo-pompowych nie mówi się wcale, bo jedni nie wiedzą, co to i po co, a drudzy, co wiedzą, rozczulają się nad jakimiś robaczkami albo ptaszkami, które stracą tereny lęgowe.