furak151 napisał/a:
Trochę smutne było to jak powiedział, że chciałby dużo zarabiać a ludzie się zaśmiali. Nie ma nic złego w tym, że ktoś chce dużo zarabiać. Widać młodzi zaczynają przyzwyczajać się do tego, że dużo robisz a c🤬ja masz. Tusk się cieszy.
Nie p🤬l, czy będziesz miał 1200 zł czy 1200 euro to zawsze będzie mówił, że mało. Taka nasza mentalność. Zawsze chcemy zarabiać dużo. I zawsze wydaje się nam, że mammy gorzej niż inni.
Zresztą to oczywista oczywistość, że każdy chce zarabiać dużo... ale jak ktoś ci mówi ile chcesz zarabiać to odpowiadaj konkretną sumę, a nie dużo. Bo dużo to może być dla jednego 10 cm, a dla drugiego już 22 cm.
Jak wiesz ile potrzebujesz do życia (masz obliczone) to znaczy, że jesteś bardziej ogarnięty, a pracodawca orientuje się za ile może dobić targu z tobą. A Tusk? A co on ma do tego? On ma wyj🤬e na to ile zarabiasz. Go to nie interesuje, czy będziesz miał dobrze czy źle... w dupie to ma. Nie oto toczy się gra. Władza to stanowiska.