No niestety turbinka, ale nie można się z tobą zgodzić w tym przypadku. Nowy kodeks drogowy w Polsce mówi jasno. Pieszy ma pierwszeństwo przejścia na pasach dla pieszych, zarówno gdy stoi przed pasami i czeka na przejście, czy zmierza krokiem i sygnalizuje zamiar wejścia na pasy, a kierowca musi zachować szczególną ostrożność przed przejściem dla pieszych i umożliwić ewentualne przejście pieszemu po pasach.
W dużej mierze głupia pinda może obwiniać siebie za taki finał, bo się wj🤬a na pasy jak napalony klient burdelu w k🤬ę bez kondona nie patrząc na konsekwencje, ale z punktu prawnego jest ewidentna wina cymbaliska ze smarka, który powinien zachować szczególną ostrożność przed przejściem i umożliwić przejście dla pieszej, a ten nawet nie próbował zatrzymać się przed przejściem.
Co najmniej 1,5K mandatu, zatrzymanie prawka i jeśli panna założy sprawę w sądzie, to na 100% dostanie kase za pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji i ew. zadośćuczynienie finansowe za trwały uszczerbek na zdrowiu, a przyp🤬olił w nią konkretnie, więc na potłuczeniach się raczej nie skończyło...
co z tego?
kiedy laska jest idealnie widoczna na przejściu, typ przejeżdża jeszcze jakieś 5-6 metrów bez żadnej reakcji
Jakby się zagapił albo coś go rozproszyło, gdzie w ostatniej chwili próbuje manewrem łosia ją ominąć
Patrzysz w lewo, w prawo, w przód, w tył, w górę, w dół. A i tak motór w ciebie wjedzie...Mnie w przedszkolu uczono: aby przejść przez jezdnię, to należy spojrzeć w lewo, później w prawo i następnie jeszcze raz w lewo. I do tego należy wrócić.
podpis użytkownika
Powiedzcie proszę że pogib.Jak będę chciał popatrzeć na dziwolągów to sobie jutuba włączę...
Ciamajdy życiowe, które wypielają się pod samochód bronią ciamajd życiowych wp🤬lających się pod samochód. Tyle w temacie.