Ciekawe, że nie umieją zdecydować co do antykoncepcji, ale cała reszta już łatwo przychodzi.
Nie rozumiem, że jedna p🤬da z drugą nie potrafi iść do lekarza założyć spirale, kupić tabletki czy inne plastry lub kazać facetowi założyć gumę, jeszcze rozumiem sytuację eugeniczną lub gw🤬tu, ale cała reszta przy obecnych możliwościach medycznych jest k🤬a upośledzeniem dajki
Ciekawe, ja rozumiem, że jak na dzidzie jest tutaj trochę stulejarzy, ale nie rozumiem, czemu wypowiadają się tak ogólnikowo, chyba każdy kto słyszał o antykoncepcji wie, że nie chroni ona w 100% przed ciążą, czy to spirale, gumy, plastry czy inne akodiny, wpadka to wpadka.
Gdyby był wybór, to nie było by tych gównoburz czy mozna czy nie, to sprawa indywidualna każdego z osobna, a swoje zdanie czy ktoś powinien każdy powinien sobie głeboko wsadzić w dupe :d