KremufkowyPotwor napisał/a:
Ciekawe jak u nich z przepisami, czy bagieta tak jak u nas musi oddawać kasę za rozp🤬olony radiowóz z jego winy
Czechy to chyba bardziej cywilizowany kraj więc może nie
Czy to się politykom i podatnikom podoba, czy nie, pojazdy i funkcjonariusze wszelkich czeskich służb, są obowiązkowo ubezpieczeni. Żaden tamtejszy komendant nie będzie, jak w Polsce, suszył głowy podwładnym, bo wgnietli zderzak, albo mają pękniętą szybę. Na warsztat i wymiana - podatnicy zapłacą. Służby mają być skuteczne, a nie się p🤬lić z przestępcami, bo budżet za mały.