Trzymetrowy wąż Boa wpełzł do podstacji transformatorowej w południowo-zachodniej Kolumbii powodując zwarcie i w rezultacie odcinając dostawy prądu do setek tysięcy domostw - powiadomił argentyński dziennik "La Nacion".
Wskutek zwarcia przepalił się transformator, odcinając dopływ prądu do północnych regionów blisko milionowego departamentu Huila. Światła nie było m.in. w ponad 300-tysięcznej Neivie, stolicy prowincji.
Regionalne władze obarczyły początkowo odpowiedzialnością za awarię komunistycznych rebeliantów, zarzucając im wysadzenie w powietrze słupa linii wysokiego napięcia. Sprawa wyjaśniła się dopiero, gdy w stacji transformatorowej znaleziono martwego gada.
Pewien złodziej przyłapany na kradzieży w jednym z brytyjskich supermarketów uciekł zostawiając wózek ze swoim niespełna rocznym synkiem.
Mężczyzna próbował ukryć w dziecięcym wózku produkty żywnościowe, ponieważ partnerka nie chciała dać mu pieniędzy na alkohol, jednak po konfrontacji z ochroną sklepu porzucił dziecko i wybiegł zostawiając zaskoczonych ochroniarzy z niemowlakiem.
Z najnowszych badań wynika, że skład kanapki Big Mac z McDonald'sa jest znany Amerykanom lepiej, niż treść dziesięciu przykazań.
Ankieta przeprowadzone na grupie 1000 osób wykazała, że aż 80% Amerykanów potrafi wymienić podstawowy składnik Big Maca, czyli dwa kotlety z wołowiny, podczas gdy przykazanie "Nie zabijaj" pamięta niespełna 60% badanych. Tylko 45% uczestników badania pamiętało przykazanie "Czcij ojca swego i matkę swoją", natomiast na pytanie o inne składniki popularnej kanapki 76% wymieniło sałatę, 75% bułkę z sezamem, 66% specjalny sos, a 60% żółty ser.
Kolumbijska telewizja zdjęła z anteny popularny program "Nothing But The Truth" ("Cała prawda i tylko prawda") po tym, jak jedna z uczestniczek wygrała 25 tysięcy dolarów za przyznanie, że wynajęła płatnego zabójcę i zleciła mu zamordowanie męża.
Uczestnicy kontrowersyjnego programu walczyli o główną wygraną w wysokości 50 tysięcy odpowiadając przy wykrywaczu kłamstw na zadawane w obecności ich bliskich pytania o bardzo prywatne aspekty życia.
Pewien mieszkaniec Teksasu zgłosił się do twórców Księgi Rekordów Guinnessa z wnioskiem o przyznanie mu tytułu posiadacza najdłuższego włosa na nodze.
Mężczyzna twierdzi, że natychmiast po uznaniu rekordu zamierza wyrwać ze swojej łydki włos o długości 5 cali (ok. 12,5 cm) i umieścić go w gablotce obok certyfikatu.
