Wysłany:
2017-12-15, 18:49
, ID:
5097360
Zgłoś
Ech, Adaś. Czemu ty to dalej robisz, wyjaśnij mi. Pierwsze "matury", te prowadzone przez Kubę, były zabawne i można się było przy okazji czegoś ciekawego dowiedzieć. Między innymi tego, jak często ludzie wysiadają na prostych pytaniach z arkuszy maturalnych. Teraz mam wrażenie, że ciągniecie cały ten program na siłę, bo zbyt długo byliście w tym kółeczku wzajemnej adoracji, żeby zrezygnować. Pieniążki za wyświetlenia i reklamy też muszą się zgadzać, więc jedziecie na tej wypracowanej lekką (i cudzą) ręką sławie dalej i tylko odwlekacie nieuniknioną konieczność wkroczenia w świat dorosłości, gdy te wasze zgromadzone pokłady popularności się wyczerpią. A prędzej czy później tak się właśnie stanie.
Aha, nie daję suba, szera ani łapki w górę, proszę bardzo.