A co tu piaskowanie zmieni? Wyciął do zdrowego to co chcesz piaskować?
Robi wstawki w różnych gratach i robi to całkiem nieźle. Znowu oczytany z jakiegoś forum przylazł się mądrzyć. Ale o to, kto mu zapłaci za piaskowanie to już się zapomniał zapytać. To nie są "oldtajmery", za dużo programów z hamburgerolandu.
Dlatego napisałem, że tutaj się liczy czas i pieniądze, ale nie to nie znaczy, że to jest do końca ok... bo tam pod tym rudy dalej jest... Nikt Ci nie broni zrobić piaskarki skoro to drogie zlecić.. to prostsze niż się wydaję. Zresztą dobra, pewnie jesteś przedstawicielem typowego PL wieśmechanika który robi ulepy i nie ma sensu prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji.
Dlatego napisałem, że tutaj się liczy czas i pieniądze, ale nie to nie znaczy, że to jest do końca ok... bo tam pod tym rudy dalej jest... Nikt Ci nie broni zrobić piaskarki skoro to drogie zlecić.. to prostsze niż się wydaję. Zresztą dobra, pewnie jesteś przedstawicielem typowego PL wieśmechanika który robi ulepy i nie ma sensu prowadzenie z Tobą jakiejkolwiek dyskusji.
Co ty człowieku pieprzysz? Do piaskowania nadwozia/podwozia to jest potrzebny dobry kompresor, dobry pistolet. Tu nie ma czego robić samemu czy komuś zlecać. Widać, że nie masz pojęcia o czym gadasz. Tu mowa o kawałku nadwozia a nie piaskowaniu jakichś pierdółek w stacjonarnej.
Po drugie, przy piaskowaniu to on by więcej czasu stracił na zabezpieczenie wnętrza a później czyszczenie niż cała ta naprawa warta.
Co ci dadzą butle człowieku? Liczy się wydajność a nie ilość butli czy ich pojemność. Wysrasz z tych swoich baniek po LPG wszystko w ciągu kilkunastu sekund. Po drugie, on wycina do żywego, profili zamkniętych i tak nie wypiaskujesz. Różnych zagięć technologicznych, tzw. zawijek, zgrzewów od środka też nie. Zawory, żeby się szybko nie zatarły? No ja p🤬lę.
A czego się używa do piaskowania? Bo pistoletów przecież nie.