pomożemy pani
5
192
xpiotras napisał/a:
Sk🤬ysyn przejeżdża 230 metrów w 7 sekund (odległość z Google Maps od rozjazdu do schodów) ale hamuje dojeżdżając do wiaduktu więc na początku jechał dużo szybciej.
230m / 7 sekund = 33 metry na sekundę
33 m/s x 3600 sekund = 120 km/h
To jest prędkość ŚREDNIA, czyli na początku jechał około 150 km/h. Ten filmik powinien być podstawą do odebrania sk🤬ysynowi prawa jazdy.
Tam przy 100 km/h już nieźle rzuca na tych nierównościach to przy twoich wyliczeniach ten samochód by latał a nie jechał.
pro_avenger napisał/a:
Ale k🤬a z ciebie cienki detektyw. Twoje wnioski mają się h🤬j do sprawy jeśli wyliczasz wszystko z filmu. Byleś tam? Wiesz jaka jest tam dopuszczalna ? z tego co kojarze to chyba 80. Może w korku na 2 pasmówce nigdy nie jeździłeś
A pies też wchodzi k🤬a ogarniety ubrał się na granat i wchodzi w tunel na lazienkowskiej. Z prowincji już ich biorą?
Czyli to ty jesteś tym c🤬jem co tak jeździ. Tam jest ograniczenie do 80km/h a nie do 150km/h więc jebnij się w ten pusty łeb.
Ja w korku stoję a skoro ty jeździsz to chyba kacapskim sposobem po poboczu. Mam nadzieję, że w końcu zabiorą ci prawko i będzie jednego dzbana mniej.
sesef napisał/a:
Tam przy 100 km/h już nieźle rzuca na tych nierównościach to przy twoich wyliczeniach ten samochód by latał a nie jechał.
Zmień samochód albo wymień w końcy fabryczne amortyzatory.
