Podobno pijany to co trzeci sędzia za kółkiem .Było ślisko , na przyczepie big bagi czyli kilka ton ładunku- puścił pedał gazu chcąc zwolnić - hamowanie silnikiem - duże przełożenie - duży moment obrotowy - poślizg - przyczepa go pchała - mechanizm różnicowy spowodował przeciwbieżne obracanie się kół - przyczepa dalej go pchała co spowodowało zepchnięcie z drogi i wywrotkę ciągnika . Obstawiam złe zadziałanie hamulców przyczepy i śliską drogę a nie pijaństwo nieszczęsnego chłopiny .