Wysłany:
2014-02-12, 12:51
, ID:
2944424
2
Zgłoś
Nie było komputerów a programy w TV tylko dwa. Moje dzieciństwo przypadało na tamte czasy i fakt, w piłkę się grało, na rowerze jeździło, książki czytało, no bo robić innego, ALE czekoladę milkę oglądało się przez szybę pewexu. Ludzie może i byli bardziej zżyci, ale dlatego, że nikogo nie było stać na samochód i zapychali autobusem... Ci ludzie wcale nie byli szczęśliwi, wspominają dobre chwile, tak jak i ja swoje dzieciństwo, ale do szczęścia w pełnym tego słowa znaczeniu nie było raczej mowy. No, chyba, że inwigilacja, cenzura i wczasy w Bułgarii są dla kogoś szczęściem.