Wysłany:
2015-12-12, 12:13
, ID:
4326873
5
Zgłoś
Od miesiąca pracuję jako kierowca ciężarówki. Na firmie jest wszystko co potrzebne (duża firma, ponad 200 aut) wliczając w to warsztat i lakiernie. Wszystkie auta robi szef u siebie, a AC oczywiście jest. Nie ma wojny jeśli się przypadkowo zdarzy jakiś wypadek. Dlatego jak widzę wszystkich kierowców którzy wp🤬lają mi się pod samą maskę czekam aż kiedyś trafi się taki, który nie zdąży. P🤬le uciekać po rowach, osobówka odjedzie, a ja zostanę z zajebistym problemem. Jak mam możliwość walnę prawy kierunek niech osobówka sobie wyprzedzi i pojedzie, nie robi mi to frajdy, że jedzie za mną. Pozdrawiam ;>