Wysłany:
2010-04-04, 13:43
, ID:
226488
2
Zgłoś
Trochę informacji: jest to efekt emocjonującego pościgu(ok. 30 km), który się zakończył, kiedy kierowca pojazdu marki "Maluch" zauważył, że minął polną drogę, w którą próbował skręcić i gw🤬townie zahamował.
Maluch - złamany(nie pojedzie dalej, Mr. domage)
Kierowca - uciekł piechotą
Pasażerka - zabrana przez pogotowie
Maluch miał hak z tyłu, więc chłodnica rzeczywiście poszła w mak.
Panom policjantom nic się nie stało. Na zdjęciu prawdopodobnie się smucą zniszczonym samochodem i przez to tak wyglądają.