Policyjna klasyka.
4
109
mariusz3pl napisał/a:
wajcarski.
Policjant nie odpowiada tylko za swoje, ale również za bezpieczeństwo partnera. Kolega próbował dostać się z drugiej strony auta i kierowca mógł go zaatakować nożem.
Policja w USA nie ma zasady strzelać w nogi. Mają obezwładnić napastnika.
Dodatkowo po "obezwładnieniu" napastnika (dowolną ilością kul) jeśli policjant jest sam, nie może się zbliżyć do obezwładnionego, musi czekać na drugiego policjanta ubezpieczającego. W rozległych stanach o małym zaludnieniu (alaska, wyoming) większość "obezwładnień" kończy się zejściem.
Kolejną sprawą, jest oddziaływanie prewencyjne takiego podchodzenia do przestępców.
Jeśli pojedziesz do USA i zatrzyma Cię drogówka, to byś trzymał rączki na kierownicy i słuchał poleceń policjanta jak ojca derektora.
Większość sprawców wykroczeń/przestępstw poddaje się bardzo szybko, ale zdarzają się również wyjątki (chwała ich pamięci), które mamy okazje obejrzeć na Sadisticu
qubavip napisał/a:
A u nas ...
"niezachowanie przez kierującego radiowozem szczególnej ostrożności i nieutrzymywanie odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu".
k🤬a no śmiechłem
na to teraz wychodzi ze w Polsce śmieciarka ma większe przywileje niz policja ...
mariusz3pl napisał/a:
W mojej ocenie to policjant przesadził, facet nawet jeśli wyjął nóż to nikomu nie zagrażał. Drzwi od strony kierowcy zablokował radiowóz a od pasażera tak szybko nie wyjdzie, wystarczyło powiadomić pozostałych że ścigany wyjął nóż i do puki nie atakuje próbować go nakłonić do poddania się.
A te chyba 6 kul które mu zaaplikował to k🤬a nie wiem po co, chyba kończył zmianę i nie miał czasu na dyskusje...
W USA strach na drina wyjść bo szturchniesz gline coś źle zinterpretuje i zrobi z ciebie ser szwajcarski.
Nie to żebym bronił przestępców w szczególności tych etnicznie podejrzanych.
Z drugiej strony odpady się eliminuje a nie daje drugą szansę. Na tym kanale był film jak syn wrocil po 15 latach do domu i grozil swoim rodzicom.... odstrzelic, zakopac i jeden insekt mniej na tym swiecie.
Imperator_Jan napisał/a:
I co typ miał wysiąść z auta i zacząć ich gonić z tym nożem? Prawidłowa reakcja policjanta.
Tak, policjant jest jasnowidzem i wie, co przestępca akurat wyciąga. Mogła to być nawet biblia, jeśli po coś sięgasz i to wyciągasz będąc na muszce policjantów oznacza to jedno wolisz śmierć niż więzienie.
mariusz3pl napisał/a:
W mojej ocenie to policjant przesadził, facet nawet jeśli wyjął nóż to nikomu nie zagrażał. Drzwi od strony kierowcy zablokował radiowóz a od pasażera tak szybko nie wyjdzie, wystarczyło powiadomić pozostałych że ścigany wyjął nóż i do puki nie atakuje próbować go nakłonić do poddania się.
A te chyba 6 kul które mu zaaplikował to k🤬a nie wiem po co, chyba kończył zmianę i nie miał czasu na dyskusje...
W USA strach na drina wyjść bo szturchniesz gline coś źle zinterpretuje i zrobi z ciebie ser szwajcarski.
Nie to żebym bronił przestępców w szczególności tych etnicznie podejrzanych.
Skad mial wiedziec, ze to jednak nie pistolet?
