Eurek napisał/a:
ale o co chodzi tak btw? ktoś może nakreślić ramy historyczne?
Jeśli mnie pamieć nie myli, to było jakieś rok temu w Poznaniu. Żydowska z tym lewusem Żytnickim się na ten temat rozpisywali. Jak to biedni anarchiści "odzyskujący" pustostany (czytaj zajmujący cudze mienie), zostali zaatakowani przez policjantów z karabinami maszynowymi