policja szykuje się na mecz Lechia Legia
4
61
Abraxus napisał/a:
To jest pokłosie rozpasania bandytów przez naszych rządzących. Nie będę oskarżał żadnej opcji politycznej bo żadna partia u władzy NIGDY nic nie zrobiła w sprawie kiboli.
Znowu p🤬lisz o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia.
Ciekawy przykład był w ten weekend w Szczecinie gdzie gospodarze podejmowali Zagłębie Sosnowiec. Policji i tajniaków było więcej niż samych ... kibiców gości. Plus konie, psy, drony, kamery.Gdzie tu logika? A no tu że psy też chcą porobić przed świętami nadgodzinki. jak bedzie jakaś awantura to i premia za szkodliwe się trafi... Więc trzeba poprowokować głupich kiboli i bedzie więcej hajsu na choinke z kieszeni Janusza który i tak nam będzie bił brawo bo walczymy z wstrętnymi faszystowskimi kibolami. Taka logika policji.
Gdziesz trzeba wyjeździć limity paliwa itp Wszyscy się świetnie bawią - i policja bo hajs się zgadza, i idioci waszego pokroju...
Chyba nie wiecie skąd to całe zamieszanie...
Wojewoda chyba na tydzień przed meczem zabronił kibicom gości wejścia na mecz, kiedy Ci już mieli wszystko dograne - opłacony wynajęty pociąg, zebraną ekipę itp. Z racji tego, że nie mogli pójść na mecz kibicować swojej drużynie, a ponoć "powód" wynajęcia pociągu musi być to zmienili cel podróży na odwiedziny placu trzech krzyży w celu złożenia kwiatów ku pamięci stoczniowców. Do końca nie było wiadomo czy przyjadą czy nie i dlatego taka awantura. Kibiców spod placu eskortowano kilka km pod stadion i tam trzymano na parkingu.
Jakby mogli uczestniczyć w oglądaniu meczu, tak jak zakładali, do przejścia mieliby jakieś kilkaset metrów (od przystanku kolejowego), co z pewnością było by tańsze...
Oczywiście część kibiców odłączyła się od grupy. Byli widoczni "incognito" na jarmarku świątecznym oraz .... na meczu w losowych miejscach (oczywiście większość na trybunie rodzinnej). Kilku z nich ochrona obiektu wychwyciła i wyprowadziła w celu uniknięcia niepotrzebnych awantur.
Wojewoda chyba na tydzień przed meczem zabronił kibicom gości wejścia na mecz, kiedy Ci już mieli wszystko dograne - opłacony wynajęty pociąg, zebraną ekipę itp. Z racji tego, że nie mogli pójść na mecz kibicować swojej drużynie, a ponoć "powód" wynajęcia pociągu musi być to zmienili cel podróży na odwiedziny placu trzech krzyży w celu złożenia kwiatów ku pamięci stoczniowców. Do końca nie było wiadomo czy przyjadą czy nie i dlatego taka awantura. Kibiców spod placu eskortowano kilka km pod stadion i tam trzymano na parkingu.
Jakby mogli uczestniczyć w oglądaniu meczu, tak jak zakładali, do przejścia mieliby jakieś kilkaset metrów (od przystanku kolejowego), co z pewnością było by tańsze...
Oczywiście część kibiców odłączyła się od grupy. Byli widoczni "incognito" na jarmarku świątecznym oraz .... na meczu w losowych miejscach (oczywiście większość na trybunie rodzinnej). Kilku z nich ochrona obiektu wychwyciła i wyprowadziła w celu uniknięcia niepotrzebnych awantur.
tak sie sklada ze pracuje w tej firmie 
i powiem wam ze prawo niestety jest smieszne tak jak co niektorzy pisza ... bo kibolka sie bardzo wozi a sady maja w dupie nas jako normalnych obywateli. Prawda jest taka ze ten caly protest rozchodzil sie tak na prawde o godne zarobki dla nas a przede wszystkim o odejscie ze statystyki 
bo nie czepiamy sie za p🤬ly (ofc nie mowie tu o ewenementach na ktorych z uzytkownikow mogl wpasc/spotkac sie). Chcemy wiekszego bezpieczenstwa i tak samo wkoncu skonczyc z ochrona kibolki ...
i powiem wam ze prawo niestety jest smieszne tak jak co niektorzy pisza ... bo kibolka sie bardzo wozi a sady maja w dupie nas jako normalnych obywateli. Prawda jest taka ze ten caly protest rozchodzil sie tak na prawde o godne zarobki dla nas a przede wszystkim o odejscie ze statystyki bo nie czepiamy sie za p🤬ly (ofc nie mowie tu o ewenementach na ktorych z uzytkownikow mogl wpasc/spotkac sie). Chcemy wiekszego bezpieczenstwa i tak samo wkoncu skonczyc z ochrona kibolki ...
I jak zawsze pierwsi do wypowiadania się mają Ci co nigdy na meczu nie byli. Frekwencje na polskich stadionach w porównaniu do zachodu jest kiepska, ale mimo wszystko kibiców jest średnio 10 tysięcy na meczu, pokażcie mi jakiś mecz w ostatnim czasie gdzie była zadyma na stadionie. No pokażcie mi jakąś awanturę na meczu ekstraklasy lub 1 ligi, nie ma, bo wszystko się uspokoiło, czasy monitoringu i wiecznych zakazów a wy mówicie, że sobie nie poradzili? Pokażcie mi kogoś kto na meczu gdzie była oprawa z racami, ktoś ucierpiał? Pokażcie mi bo jak na razie jedyne co możecie pokazać to Wasz ograniczony tok myślenia, jesteście sterowani telewizją, nawet sobie z tego sprawy nie zdajecie. Przykre to w sumie, że Nasze społeczeństwo jest tak ograniczone i zmanipulowane.
@ Adrian92 - nie zesraj się tylko.
Gdyby nie było ryzyka zagrożenia nie było by tyle policji do ochrony. Jak dla mnie do tego bydła powinno się strzelać ostrą amunicją.
Nie mam litości dla kiboli.
A jak polska policja sobie z nimi nie radzi to ściągnąć ruski omon.
Gdyby nie było ryzyka zagrożenia nie było by tyle policji do ochrony. Jak dla mnie do tego bydła powinno się strzelać ostrą amunicją.
Nie mam litości dla kiboli.
A jak polska policja sobie z nimi nie radzi to ściągnąć ruski omon.
podpis użytkownika
może i nie najlepszy komentarz ale jako tako.
Spiderowski napisał/a:
Znowu p🤬lisz o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia.
Ciekawy przykład był w ten weekend w Szczecinie gdzie gospodarze podejmowali Zagłębie Sosnowiec. Policji i tajniaków było więcej niż samych ... kibiców gości. Plus konie, psy, drony, kamery.Gdzie tu logika? A no tu że psy też chcą porobić przed świętami nadgodzinki. jak bedzie jakaś awantura to i premia za szkodliwe się trafi... Więc trzeba poprowokować głupich kiboli i bedzie więcej hajsu na choinke z kieszeni Janusza który i tak nam będzie bił brawo bo walczymy z wstrętnymi faszystowskimi kibolami. Taka logika policji.
Gdziesz trzeba wyjeździć limity paliwa itp Wszyscy się świetnie bawią - i policja bo hajs się zgadza, i idioci waszego pokroju...
Policji nie płacą nadgodzin i nie ma czegoś takiego jak szkodliwe
podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
Abraxus napisał/a:
To jest pokłosie rozpasania bandytów przez naszych rządzących. Nie będę oskarżał żadnej opcji politycznej bo żadna partia u władzy NIGDY nic nie zrobiła w sprawie kiboli.
Wymiar sprawiedliwości jest kompletnie niezainteresowany doprowadzeniem do normalności.
Po meczach zapadają wyroki 100 zł grzywny za oplucie, znieważenie policjanta. 200 zł za czynną napaść. Więc o czym rozmowa? Jak tu ma być normalnie? Grzywny jakie orzekają nie pokrywają nawet pracy protokolantki.
Sędzia, który wydaje takie wyroki wobec kiboli powinien zostać odsunięty do sądu grodzkiego do prowadzania spraw właścicieli psów srających na chodniki.
Żeby było normalnie to po pierwsze należy ich pałować na fioletowo, dwa prowadzić drakońskie bezwzględne prawo i wyrok w 24h, grzywny po 100000 zł ściąganie w sposób bezlitosny, za czynną napaść bezwzględne więzienie.
Hehe kompletnie nie wiesz o czym piszesz. Kary w Polsce są jednymi z bardziej surowych w Europie. Tutaj nawet za stanie na schodach w trakcie meczu możesz dostać karę 3000zł i kilkuletni zakaz stadionowy. Ja idąc na mecz bardziej się obawiam, że dostanę karę za pierdołę, niż że padnę ofiarą jakiegoś kibola. Na mecze chodzę xx lat, na wyjazdach też się czasem pojawiałem. Nie spotkało mnie nic złego ze strony mitycznych kiboli, za to dostałem 24h + grzywnę 500zł, za udział w rzekomym nielegalnym zgromadzeniu, o którym nikt nikogo nie poinformował.
C................s
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
MadDave napisał/a:
@ Adrian92 - nie zesraj się tylko.
Gdyby nie było ryzyka zagrożenia nie było by tyle policji do ochrony. Jak dla mnie do tego bydła powinno się strzelać ostrą amunicją.
Nie mam litości dla kiboli.
A jak polska policja sobie z nimi nie radzi to ściągnąć ruski omon.
Jak można jednocześnie umieć korzystać z komputera i być tak ograniczonym umysłowo tworem
''Gdyby nie było zagrożenia to by nie było policji..." to na każdym zgromadzeniu, na każdym pochodzie czy imprezie masowej powinni być policjanci z ostrą i walić do wszystkich?Dla wszystkich chętnych na rozdanie ostrej do pacyfikacji mam radę: Zapytajcie się starych gdzie byli jak milicja i SB waliłą z ostrej do obywateli. Jak byli bo dobrej stronie to powinni wam chlasnąć w pysk a jak byli z drugiej strony to by wiele tłumaczyło wasze ciągoty do takiego rozwiązywania problemów.