Polak na emigracji
8
300
BongMan napisał/a:
Przekroczył prędkość - jedyna jego wina. Reszta to czynnik losowy. Kara adekwatna do winy.
Za głupotę się płaci
zwłaszcza gdy za głupotę jakiegoś zjeba płacą przypadkowe, niewinne osoby. Po coś są te ograniczenia prędkości. C🤬j tam jak siebie zabijesz ale tutaj chodzi o to żebyś nie narażał przypadkowe osoby na efekty swojego niedoj🤬ia. Jeśli zap🤬lałeś i kogoś zabiłeś to nie ma usprawiedliwienia.
BongMan napisał/a:
Był pijany? Nie.
Zrobił to specjalnie? Nie.
Przekroczył prędkość - jedyna jego wina. Reszta to czynnik losowy. Kara adekwatna do winy.
Więc o c🤬j wam, k🤬a, chodzi?
Ojciec ofiary ma moralne prawo go zatłuc na śmierć nawet, ale sąd w tym przypadku zachował się dobrze.
Nie sądziłem, że BongManowi piwo postawię, ale ma gość rację - przynajmniej w części.
Kierowcy, który nie jest zdemoralizowany, nie popełnia przestępstw stale, a który czyn popełnił nieumyślnie, po prostu nie ma sensu skazywać na karę pozbawienia wolności (która ma z założenia pełnić funkcję resocjalizacyjną). Z drugiej strony 120h prac społecznych to też zbyt łagodna kara. Wg mnie powinien raczej dostać grzywnę i nawiązkę na rzecz rodziny ofiar.
Over and out.
b................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
To był wypadek! Kurde ludzie opanujcie się. Przekroczył prędkość i to jego wina. Nic więcej. Trauma do końca życia zapewniona. Mieć na sumieniu 2 osoby dorosłe i dziecko. To jest koszmar który bez wątpienia będzie go prześladował.
Wiadomo że rodzice dziecka są zrozpaczeni, ale to inna historia.
Wiadomo że rodzice dziecka są zrozpaczeni, ale to inna historia.
Proponuję wymierzyć mu karę publicznego pogrożenia palcem i demonstracyjnego odwrócenia się do niego plecami przez rodzinę ofiary.
Kara ma też z założenia odstraszać przed popełnieniem podobnego czynu więc kogo odstrasza 120 godzin od brawurowej jazdy? Normalny, zdrowy psychicznie mężczyzna bez problemu poradzi sobie z tą tragedią. Fakt, będzie musiał udawać przed społeczeństwem jak to mu przykro ale szybciutko wyprze swoją odpowiedzialność w głowie "bo to był wypadek" i nic go w snach prześladować nie będzie.
Kara ma też z założenia odstraszać przed popełnieniem podobnego czynu więc kogo odstrasza 120 godzin od brawurowej jazdy? Normalny, zdrowy psychicznie mężczyzna bez problemu poradzi sobie z tą tragedią. Fakt, będzie musiał udawać przed społeczeństwem jak to mu przykro ale szybciutko wyprze swoją odpowiedzialność w głowie "bo to był wypadek" i nic go w snach prześladować nie będzie.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
Sami znawcy prawa k🤬a jego mać. Zerknijcie w kodeks karny w Polsce.
Art. 177. Spowodowanie wypadku
§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 inne uszkodzenie ciała - średni i lekki uszczerbek na zdrowiu:
§ 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8
Jak to może wyglądać? Sprawca przyznaje się i wyznaje skruchę: wyrok w zawieszeniu plus nawiązka. Tutaj nie wiadomo czy wyraził skruchę i jakie były inne okoliczności. Może był zmuszony przez pracodawcę zap🤬lać nawet na ograniczeniu, niesprawnym samochodem?
Ale nie, lepiej napisać, że trzeba go powiesić, bo wypadł z zakrętu i spowodował wypadek. Tu jest zwyrol, który zrobił to specjalnie: mmszczecin.pl/495317/mateusz-s-zabil-szesc-osob-byl-pijany-dzis-mozemy... i takich ludzi trzeba tępić.
Art. 177. Spowodowanie wypadku
§ 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 inne uszkodzenie ciała - średni i lekki uszczerbek na zdrowiu:
§ 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8
Jak to może wyglądać? Sprawca przyznaje się i wyznaje skruchę: wyrok w zawieszeniu plus nawiązka. Tutaj nie wiadomo czy wyraził skruchę i jakie były inne okoliczności. Może był zmuszony przez pracodawcę zap🤬lać nawet na ograniczeniu, niesprawnym samochodem?
Ale nie, lepiej napisać, że trzeba go powiesić, bo wypadł z zakrętu i spowodował wypadek. Tu jest zwyrol, który zrobił to specjalnie: mmszczecin.pl/495317/mateusz-s-zabil-szesc-osob-byl-pijany-dzis-mozemy... i takich ludzi trzeba tępić.
bartoszbarto napisał/a:
....... Trauma do końca życia zapewniona. Mieć na sumieniu 2 osoby dorosłe i dziecko.
Masz racę i za to browarka, ale trzeba tu napisać o jednej sprawie, która dotyczy pewnej części użyszkodników sadola.
Te sk🤬ysyny nie mają sumienia, więc po nich to by spłyneło jak gówno w sedesie. A co do traumy to owszem dostają jej jak słyszą że mama grozi odebraniem smartfona za karę.
podpis użytkownika
Post ma charakter satyryczny i nie ma na celu kogokolwiek obrażać ani nawoływać do nienawiści.Gwarą jadę i stawiam spację przed znakami interpunkcyjnymi. Zdania zaczynam z małej litery tylko po to aby zdenerwować takiego capa jak ty leszczu.