Nie przesadzajmy. Nie każdy koszykarz to Jordan... chociaż dziewczyny udają
Nie to, co nasze orly narodowe...
1. to końcówka 4tej kwadry, laski są zj🤬e, nie mają tej "świeżości w kroku" i "siły w ręcach"
2. to finał, więc na parkiecie przez prawie 4 kwadry była walka i jak przypuszczam ostra, pod koniec z racji ilości przewinień (za moich czasów max 5) najlepsze siedzą na ławce a wchodzą z ławki te mniej ograne i z mniejszymi umiejętnościami.
3. w każdym meczu można wybrać 1jedną minutę jak goście czy laski grają przypadkowe akcje bez ładu i składu (tu akcje są całkiem sprawnie przeprowadzane z zasłonami, wejściem dwutaktem z podaniem brakuje tylko wykończenia ale patrz p.1.)