Poj🤬y łysol
0
90
Dwóch samców alfa się k🤬a trafiło. Jeden motop🤬da która myśli, że wszędzie może się wbić, jak już się wbił to łysemu włączyło się, że przegrywa pozycję w stadzie i musi pokazać, że on będzie zap🤬lać. Przecież ten moto z pod świateł ruszył naprawdę dynamicznie, więc łysy musiał piłować tego Forda do odcinki.
Motop🤬deczka mógł odpuścić bo z takimi się nie wygra, a na dodatek jego nic nie chroni. No ale, że jest panem szosy na szlifierce to mamy pokaz idiotyzmu.
Zastanawia mnie tylko to czy na liczniku to są mile czy km. Jeśli mile to nieźle zap🤬lają.
Motop🤬deczka mógł odpuścić bo z takimi się nie wygra, a na dodatek jego nic nie chroni. No ale, że jest panem szosy na szlifierce to mamy pokaz idiotyzmu.
Zastanawia mnie tylko to czy na liczniku to są mile czy km. Jeśli mile to nieźle zap🤬lają.
A ja od siebie dodam trzy grosze. Ewidentnie motocyklista podjudził gościa w tym czerwonym karawanie widać to na drugim filmiku. A, że gość wstał pewnie lewą nogą to i ciśnienie skoczyło. Powinni albo uścisnąć sobie ręce albo dać jak ludzie po pyskach nie stwarzając bezpośredniego zagrożenia dla innych ludzi.
PS. A tak nawiasem, co to k🤬a jest za motor "ścigacz" jak dogadania go jakaś rodzinna toyota czy inny wynalazek ?
PS. A tak nawiasem, co to k🤬a jest za motor "ścigacz" jak dogadania go jakaś rodzinna toyota czy inny wynalazek ?
dabster napisał/a:
On nie zamula wkurzając kierowców tylko jedzie z przepisową prędkością, tam jest trochę większy respekt do przepisów bo policji sporo i mandaty drogie. Z resztą akcja zaczyna się na światłach kiedy łysy nie może znieść że ktoś nie musi czekać na światłach tak długo jak on.
Co Ty p🤬lisz, człowieku
To motocyklistę zaswędział mały siurek kiedy zobaczył, że ktoś z osobówki śmie być szybszy od niego :v Widocznie gość z osobówki lubi przycisnąć i ma w dupie takich co mu sie kiblami wp🤬lają przed maske. Analogiczna sytuacja jakby Tobie ktoś skuterem wjechał na światłach i rozpędzał się tylko do 50kmph. Wyprzedził go sprawnie i na samym początku, a wtedy motocyklista zaczął odp🤬lać i jeszcze próbował mu uj🤬 lusterko.... "Ktoś nie musi czekać na światłach tak długo jak on" - ja p🤬le, jakby tam kilometrowy korek przynajmniej był
Nie p🤬l też bo ewidentnie widać że ruszył za ostro i od razu skręcił w lewo spychając motocyklistę. O czasie czekania napisałem ogólnie ponieważ to widoczna tendencja u kierowców - niektórym skacze ciśnienie jak tylko widzą motocykl jadący pomiędzy samochodami, niezależnie gdzie sami się znajdują. Gwarantuję ci, że gdyby motocyklista został gdzieś z tyłu na swoim pasie to gostek z czerwonego forda dopiero zapinałby D po zapaleniu zielonego światła.
m................9
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Sam jeżdżę dużo motocyklem po mieście i prawdą jest, że są ludzie, którzy jak tylko widzą motocykl, włącza im się czerwona lampka pt. „muszę być od niego szybszy/ruszyć z p🤬dy spod świateł i go wyprzedzić”. Nie ma co dać się takim frajerom sprowokować, trzeba utrzymywać swoje tempo i swój styl jazdy, bo widać jak się kończy próba zgaszenia takiej lampeczki. A osobówkę zawsze da się oj🤬, pierwszy lepszy nawet mały koreczek i frajer zostaje daleko z tyłu.