Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
Zawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kimZawsze uważałem, że wędkarstwu sprzyjają depresja i bieda.
Depresja bo jak to można siedzieć k🤬a cały dzień sam i patrzeć na kij? A bieda dlatego, że zawsze gdy widzę wędkarza myślę sobie "ale biedny człowiek, na jedzenie nie ma to przyszedł ryby łapać".
Na filmie widzimy, którzy są zdesperowani przez biedę.
Znajdź restaurację która podaje rybę złowioną tego samego dnia, nie mrożoną i w dodatku nie z hodowli. Jak ci wystawią rachunek to stwierdzisz że to jednak nie dla biednych.