Pan się myli i to bardzo. Wcale się nie bawiłem, lecz zraniony do żywego postanowiłem uwiecznić zderzenie zachowania pogańskiego z emanacją świętości i pobożności jaką jest procesja. Nie jest grzechem haratnąć w gałę - jak to powiada nasz Pan Premier. Chodzi o kontekst. Że owi młodzi ludzie grali akurat w tym czasie i nie zatrzymali się z szacunku dla Świętości ani na chwilę. Ten kontekst daje do myślenia. Zderzenie zachowania, stylu, podejścia. No i powstał dobry film.
podpis użytkownika
Zakonnik III aksjomatu