Podwójna żenada
12
416
Największe szczury jakie miałem, to owczarki niemieckie. Nigdy mniejszego zwierzaka. I taki mnie bronił (hehe, no dojebię, bo nie mogę, tak na lajcie, przed spenetrowaniem mojej dupy, lepiej niż jakiś "zadomowiony" chomik, k🤬a 
)
O, o szczurach mi się przetachało. Ze szczurów, najmniejsze owczarki. Tak to idzie.
) O, o szczurach mi się przetachało. Ze szczurów, najmniejsze owczarki. Tak to idzie.
K................y
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Kaprys napisał/a:
Największe szczury jakie miałem, to owczarki niemieckie. Nigdy mniejszego zwierzaka. I taki mnie bronił (hehe, no dojebię, bo nie mogę, tak na lajcie, przed spenetrowaniem mojej dupy, lepiej niż jakiś "zadomowiony" chomik, k🤬a
O, o szczurach mi się przetachało. Ze szczurów, najmniejsze owczarki. Tak to idzie.
nie mówi mi tylko ze cie niemiec obronił?
bo nie uwierze...
tarcer123 napisał/a:
Przydałby się na sadolu psychiatra do porad ONLINE.
Ale po co?
Nie ma ludzi psychicznie zdrowych. Są tylko ci niezdiagnozowani, dotyczy to szczególnie psychiatrów
podpis użytkownika
Doskonały i nieomylny inżynier to taki, który unika drobnych błędów na drodze do wielkiej katastrofy.
Panie @Kozicky, owczarek niemiecki to nazwa rasy, a niekoniecznie pies tam się WYLĘGŁ. I zresztą, to jakieś mieszańce bez rodowodu. Ale, w miarę, w miarę czyste rasowo. W każdym razie, sp🤬alałbyś na drugą stronę ulicy przed takim, gubiąc butelkę mleka ze smoczkiem ze strachu.
Edit: rocznik 73? No dobra. I tak z tym mlekiem pop🤬lasz. Bo nie wierzę, by nie mieć wiedzy o krzyżówkach ras. BTW, co wyjdzie z krzyżówki murzy... koloro..., eee... Jak to poprawnie teraz napisać? Z ośmiornicą? Ano zajebisty kombajn do zbierania bawełny.
Edit: rocznik 73? No dobra. I tak z tym mlekiem pop🤬lasz. Bo nie wierzę, by nie mieć wiedzy o krzyżówkach ras. BTW, co wyjdzie z krzyżówki murzy... koloro..., eee... Jak to poprawnie teraz napisać? Z ośmiornicą? Ano zajebisty kombajn do zbierania bawełny.
