cavern69 napisał/a:
Kto nigdy nie zaspał i nie dojechał naj🤬y aż do pętli, niech pierwszy rzuci kamień.
Mnie się nie zdarzyło. Ale pamiętam starą historię.
Siostra wracała późno autobusem ze szkoły i szedłem po nią, żeby sama nie wracała. Wracała z miejscowości około 30km od naszej.
Tuż przed jej autobusem podjechał inny i wysiadł naj🤬y. I pyta się czy to dworzec "Baranowo", ja na to, że dworzec "Królikowo", on na to "p🤬lisz... to Baranowo", ja na to, że "Królikowo"... Po kilku takich wymianach zdań zaprowadziłem go przed dworzec a tam wielki napis "Królikowo". Skwitował to soczystym "O K🤬aaaa", Kolejny autobus miał rano...