tak... oto polska właśnie. siedzi jeden baran z drugim cały dzień przed kompem, czasami jebnie browara na ławce przed klatką albo w parku, nap🤬la na wszystko i wszystkich dookoła że c🤬jowo, brak perspektyw i ogólnie p🤬da z nędzą. Ktoś inny napisze, pokaże że gdzieś był coś fajnego robił to się zaczyna: nie wierzę, c🤬j mnie to obchodzi, wyp🤬alaj z tym gównem. A jak już gdzieś byłeś to pewnie kradniesz bo w polsce wszyscy najniższą krajową zarabiają albo bezrobocie a jak nie to na pewno złodziej. K🤬a sorry, ale polacy to zj🤬i ludzie. Nie jest tak? Jak ktoś kiedyś napisał: polaki-robaki