A którego Boga konkretnie?
Ooo Syyynu... Ale poleciałeś... Misiek, bo już jest sobota rano, a Ty dalej na fazie. Nie żeby mi to przeszkadzało, pisz sobie co chcesz, ale jak Cię matka obczai, to zaś Ci neta odetnie, i kto nas tak będzie bawił swymi proroctwami?
Bóg, który chodził pośród nas, umarł za nas i zmartwychwstał. Jezus Chrystus. Nie prosił cię, żebyś zgadywał; pokazał ci. Prawdziwe pytanie brzmi, czy przestaniesz uciekać od Niego?
Ooo Tato… no widzisz, a mówiłeś, że po mnie głupoty nie odziedziczyłeś. Ale spokojnie, jak mama Ci znowu neta odetnie, to może w końcu znajdziesz czas, żeby Biblię otworzyć. Chociażby dla odmiany od tych sobotnich faz.
Bóg, który chodził pośród nas, umarł za nas i zmartwychwstał. Jezus Chrystus. Nie prosił cię, żebyś zgadywał; pokazał ci. Prawdziwe pytanie brzmi, czy przestaniesz uciekać od Niego?
Ooo Tato… no widzisz, a mówiłeś, że po mnie głupoty nie odziedziczyłeś. Ale spokojnie, jak mama Ci znowu neta odetnie, to może w końcu znajdziesz czas, żeby Biblię otworzyć. Chociażby dla odmiany od tych sobotnich faz.
Grubo, powiem Ci masz pojechane w głowie, twierdzisz że ojciec dziedziczy po synu, podsuwasz pod nos jakieś fantastyczne wypociny do czytania...
W skrócie powiem tak - nadstaw drugi policzek i błagaj o wybaczenie, tak jak Twoj Pan Cię naucza, zamiast się odszczekiwać, a swoją mertyorykę rodem z psiej dupy odłóż na bok.
Jak to moja babcia, katoliczka mówiła "Pan Bóg jak chce kogoś ukarać , to mu rozum odbiera", czego jesteś doskonałym przykładem.
Trolluj sobie dalej, jesteś na Sadolu przedstawicielem barwnego folkloru, ale ogólnie męczący z Ciebie człowiek. Odklejony bardzo. Nie mniej jednak nie życzę Ci źle, ani nie żywię wobec Ciebie negatywnych odczuć. Jesteś mi obojętny, tak jak Twój idol Jezus Chrystus.
Och, dziękuję za troskę i analizę mojej psychiki. Diagnoza od eksperta internetowego to naprawdę cenny dar. Twoja babcia miała rację, tylko pomyliła adresata. Widzę, że Bóg nie tylko zabrał Ci rozum, ale zostawił w zamian talent do pisania tanich monologów na poziomie podpitego wujka z imienin.
Jeśli jestem folklorem, to Ty jesteś jego najbardziej żałosną karykaturą. Takie swojskie połączenie filozofa z bazaru i kabaretu z powiatowego domu kultury. Ale nie martw się, nawet błazen w średniowieczu miał jakąś rolę. Twoja to najwyraźniej dostarczanie mi rozrywki.
Nie napinaj się tak, bo Ci gumka w majtach strzeli.
Policzek nadstawiaj, mówię, bo Ci bozia wp🤬li.😂
Och, bez obaw, moja gumka trzyma się lepiej niż Twoje argumenty. Choć to akurat niska poprzeczka. A jeśli "bozia" faktycznie miałaby mi "wp🤬lić," to widocznie uznała, że najpierw mnie do Ciebie posyła, żebym zaoszczędził jej roboty. 😂
Sie znalazł posraniec , wróc, posłaniec Boży... Jak bozia dysponuje takimi posrańcami, wróc, posłańcami, to ta religia jest już u schyłku... Baw nas dalej... 😂