Wystarczyłoby żeby wrócili do starego cennika i przestali zatrudniać złodziei.
A co do awizo - dobrze jakby chociaż chciało im się je do skrzynki wj🤬, bo nawet z tym niekiedy jest ciężko...
podpis użytkownika
Twoja stara sra do gara, a twój stary to wp🤬la.He he, mi to ostatnio w ogóle zap🤬lili przesyłkę poleconą na poczcie. Teraz już takich głupich tych złodziei zatrudniają że nie wiedzą kiedy można kraść. K🤬s ostatecznie mi z własnej kieszeni oddał (zaśpiewałem mu zresztą trochę więcej niż było warte to co było w środku).
Z kolei jak kiedyś z Francji do mnie paczka przyszła, to doszła aż do mojego miejsca zamieszkania. Ale awizo nie było komu wrzucić i po jakimś czasie wróciła do nadawcy. Splądrowana.
Dobrze tam ktoś wyżej napisał, że poczta miała przebłysk jakieś dwa lata temu. Serio, nie dość że przestałem narzekać, to nawet zacząłem chwalić (co wobec tego typu usług nie często mi się zdarza), a teraz widzę mają powrót do dawnej formy...
Jeszcze te p🤬dy na poczcie, co gabaryt A ładują w B. Pokazuje piździe że przechodzi przez to okienko, a ona "tak, ale trzeba użyć siły żeby przeszło, a skrzynka się nie ugnie"! K🤬a, dobrze że się nie ugnie tępa raszplo, bo to przesyłka polecona i nie ma prawa być w skrzynce, arrrgh.
Najlepsza historia jaką kojarzę, to i tak jak typ zamówił limitowaną płytę winylową, białego kruka. Listonosz ową płytę (wysłaną poleconym) zgiął na pół i wp🤬lił do skrzynki.
Ach, mógłbym tak godzinami. PP i PKP to największe gwoździe co mnie w dupę kłują.
Ci się obudzili,kiedy konkurencja idzie z pełnej pary,a inpost się mocno poprawił,gdzie allegro weszło na ten rynek i punkty odbioru w p🤬du sklepach.Do tego fedex niezawodny pomijając dpd upc dhl itd.Jest to najgorszy czas chyba,na ten biznes teraz,ale c🤬j by wbił,ale to jest inwestycja z państwowych.Zaraz zaczną się reklamy,które będzie robił królik po kilka baniek i będą dorzucać do tego jak do Lotu czy węgla.Idz pan w c🤬j
podpis użytkownika
"Nie dyskutuj z idiotą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem""Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię,to na człowieka,potem znów na świnię i na człowieka,ale nikt już nie mógł się połapać,kto jest kim