Przyszedł roz górnik z szychty i tyla co wlozł do izby wdepnął do kupy, bo to bajtli w doma pełno.
A baba z gębą do niego:
- Ty mamlasie jeden, to jo tu cały dzień koło tego łaża i nie wdepłach, a ty tyla coś wlozł to już prosto w gówno!
A baba z gębą do niego:
- Ty mamlasie jeden, to jo tu cały dzień koło tego łaża i nie wdepłach, a ty tyla coś wlozł to już prosto w gówno!
podpis użytkownika
Kustosz pan przyjechał, no nawet taki, taki niby to malutki mężczyzna, tutaj dookoła taki, taki, taki, taki moher miał fantastyczny, w takie pukle ujęte troszeczkę, tak na plecki zachodziło...