P................u
U偶ytkownik usuni臋ty

Historia zas艂yszana przeze mnie, kilka lat temu na budowie, gdzie pracowa艂em.
Podczas przerwy na szam臋, us艂ysza艂em jak rozmawia dw贸ch go艣ci i jeden m贸wi:
- Wczoraj mia艂em dz馃がk臋, u siebie w domu.
- No to spoko i co?
- No k馃がa , zap艂aci艂em jej za godzin臋, a sko艅czy艂em po parunastu minutach:)
I m贸wi臋 do niej, 偶e przez reszt臋 czasu b臋dzie zmywa艂a moje gary i sprz膮ta艂a.
Ona, 偶e nie bo nie za to jej p艂aci艂em, wi臋c m贸wi臋: jak nie to zaraz ka偶臋 wyliza膰 Ci m贸j odbyt.
- I co??
- No i pozmywa艂a
By艂o to do艣膰 dawno temu, ale autentyk z budowy.
By艂o pewno historyjek z 偶ycia wzi臋tych ale akurat ta mi zapad艂a w pami臋膰.
Jak c馃がjowe, to do wora.
Podczas przerwy na szam臋, us艂ysza艂em jak rozmawia dw贸ch go艣ci i jeden m贸wi:
- Wczoraj mia艂em dz馃がk臋, u siebie w domu.
- No to spoko i co?
- No k馃がa , zap艂aci艂em jej za godzin臋, a sko艅czy艂em po parunastu minutach:)
I m贸wi臋 do niej, 偶e przez reszt臋 czasu b臋dzie zmywa艂a moje gary i sprz膮ta艂a.
Ona, 偶e nie bo nie za to jej p艂aci艂em, wi臋c m贸wi臋: jak nie to zaraz ka偶臋 wyliza膰 Ci m贸j odbyt.
- I co??
- No i pozmywa艂a

By艂o to do艣膰 dawno temu, ale autentyk z budowy.
By艂o pewno historyjek z 偶ycia wzi臋tych ale akurat ta mi zapad艂a w pami臋膰.
Jak c馃がjowe, to do wora.