majeńka napisał/a:
Po co pisać "(po) porażce" jeśli to polska reprezentacja grała? Przecież to oczywiste — z kim oni mogą wygrać, z Watykanem?
Mogą wygrać jedynie sami z sobą, jak by dwie drużyny złożyli z całego składu, włączając rezerwowych i woźnego ze stadionu na bramce.