Po co ćwiczyć.
1
55
A fuj, weźcie przestańcie... Silikon to co innego niż jakieś kawałki czegoś tam xD. To już wolę 'wylać' trochę potu na siłowni i coś zrobić, niż jak ktoś mi zajebie potem w brzuch płakać z bólu xD
podpis użytkownika
better than you, bitch ;][img:fe12c2d772]http://flagcounter.com/count/fcLiO7/bg=0000CC/txt=FFFFFF/border=000000/columns=2/maxflags=12/viewers=0/labels=0/[/img:fe12c2d772]
G................o
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
K🤬a, był synthol, teraz implanty kaloryferka... akurat mięśnie w przeciwieństwie do cycków mają służyć nie tylko do lansu i miętoszenia (moje idealistyczne myślenie...) więc PO KIEGO C🤬JA TO?? prędzej to ograniczy sprawność.
Polecam mózgownicę z silikonu, jak to mówią lepsza sztuczna inteligencja od naturalnej głupoty.
Polecam mózgownicę z silikonu, jak to mówią lepsza sztuczna inteligencja od naturalnej głupoty.
s................t
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
aexalven napisał/a:
A jak se c🤬ki cycki powiększają, tłuszczyk odsysają, nosek, powieki, policzki, usteczka poprawiają, włoski farbują to k🤬a to nie jest kompleks tylko "Chciałam coś w sobie zmienić", "Chciałam sobie poprawić samopoczucie".
calkowicie sie zgadzam, ale pod tym wzgledem uwazalam mezczyzn za normalniejszych,powazniejszych,lepszych...
a tu wyskoczyl taki c🤬j i caly swiatopoglad legl w gruzach.
