Płonący TIR
20
286
WiesławPaleta napisał/a:
Dzięki cymbale. Nie znam się na sprzęcie, którym śmigają TIRowskie ułomy.
Niezłe ochłapy muszą zarabiać TIRowcy, skoro nie stać ich nawet na michę spyry w tanim barze, tylko muszą odp🤬lać jakieś maniany i podgrzewać żarcie ze słoików na parkingu między naczepami, a do tego srają w krzakach, szczają na oponę, myją się... raz na 2 tygodnie, jak zajadą do chaty, a z tym r🤬aniem kurew na trasie to też bajki. Jedyna, na jaką stać te brudasy to Renia Rączkowska...
Weź się dobrze rozpędź i jebnij baniakiem o ścianę. Jeżdżę ciężarówką i miesięcznie zarabiam tyle, co ty w 2-3 miesiące na jakieś produkcji. W tygodniu odbieram nowe auto z salonu, do tego studiuję na prywatnej uczelni bo mnie na to stać. Może za 5 lat też będziesz jeździł takim jak ja, gdy już go będę sprzedawał. Wyjeżdżam w poniedziałek, wracam w piątek, w weekend siedzę w domu. Na każdej firmie, gdzie się ładuję bądź rozładowuję towarem mogę wziąć prysznic. Jedzenie zawczasu przygotowuję sobie w domu na te 5 dni, a zamiast jeść w maku, czy w jakimś osranym barze, odgrzewam sobie jedzenie i jem tak jakbym był w domu. Jest taniej, smaczniej i przede wszystkim zdrowiej. A kurew przy trasie nie ma, bo w Europie Zachodniej k🤬y przyjmują w burdelach. Tylko w Polsce i na wschód od Polski k🤬y stoją przy drodze. Na zachodzie, gdzie prostytucja jest legalna (Niemcy, Holandia) k🤬y nie stoją przy drodze, pomijając policję.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
@up radek225
Ale Radek, po co z debilem zaczynasz rozmowę?
Gościu jest na etapie rozwojowym dwulatka
Jest przekonany, że rano idąc na zakupy, towar sam się
pojawił na półkach sklepowych. Ze mięso rośnie na
drzewach, a zwierzaczki się kocha, szanuje i nigdy nie zabija
Ale Radek, po co z debilem zaczynasz rozmowę?
Gościu jest na etapie rozwojowym dwulatka
Jest przekonany, że rano idąc na zakupy, towar sam się
pojawił na półkach sklepowych. Ze mięso rośnie na
drzewach, a zwierzaczki się kocha, szanuje i nigdy nie zabija
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
radek225 napisał/a:
Jeżdżę ciężarówką i miesięcznie zarabiam tyle, co ty w 2-3 miesiące na jakieś produkcji. W tygodniu odbieram nowe auto z salonu
Z tymi zarobkami to by się akurat zgadzało. Robol na produkcji zarabia minimala, a ty u Janusza w firmie transportowej jakieś 2 razy tyle, czyli 4 kafle na łape, czyli tak zwane ochłapy jak na dzisiejsze koszty życia i PISsowską turbo inflację. Tylko z tym nowym samochodem z salonu, to nieźle odleciałeś. Zarabiając takie ochłapy to ciebie stać co najwyżej na doj🤬ą beemkę, czy kałdicę 10 letnią za 25-30 tysi, którą Niemiec jak sprzedawał, to płakał ze śmiechu, a nie nowy samochód z salonu za 80-100 tysi, czy chociażby biedacką Dacie za 65 tysi...
Driver19cm napisał/a:
Jest przekonany, że rano idąc na zakupy, towar sam się
pojawił na półkach sklepowych. Ze mięso rośnie na
drzewach, a zwierzaczki się kocha, szanuje i nigdy nie zabija
Cymbale, a czy ja powiedziałem, że praca TIRowców nie jest potrzebna?! Czytaj ze zrozumieniem ośle jeden.
Ja tylko mówię, że TIRowcy to niedorozwinięte umysłowo śmierdzące przygłupy tyrające za ochłapy i nie denerwuj się tak, że ci tatusia obrażam, tylko rób mu te żarcie na 5 dni, bo jutro od rana znów zap🤬la na tirze cały tydzień.
WiesławPaleta napisał/a:
Z tymi zarobkami to by się akurat zgadzało. Robol na produkcji zarabia minimala, a ty u Janusza w firmie transportowej jakieś 2 razy tyle, czyli 4 kafle na łape, czyli tak zwane ochłapy jak na dzisiejsze koszty życia i PISsowską turbo inflację. Tylko z tym nowym samochodem z salonu, to nieźle odleciałeś. Zarabiając takie ochłapy to ciebie stać co najwyżej na doj🤬ą beemkę, czy kałdicę 10 letnią za 25-30 tysi, którą Niemiec jak sprzedawał, to płakał ze śmiechu, a nie nowy samochód z salonu za 80-100 tysi, czy chociażby biedacką Dacie za 65 tysi...
Cymbale, a czy ja powiedziałem, że praca TIRowców nie jest potrzebna?! Czytaj ze zrozumieniem ośle jeden.
Ja tylko mówię, że TIRowcy to niedorozwinięte umysłowo śmierdzące przygłupy tyrające za ochłapy i nie denerwuj się tak, że ci tatusia obrażam, tylko rób mu te żarcie na 5 dni, bo jutro od rana znów zap🤬la na tirze cały tydzień.
Za 4 tysiące na łapę imbecylu nawet bym budzika nie ustawiał, by wstać do pracy. 5500 zł na łapę to zarabia kierowca jeżdżący po kraju. Odpal sobie pierwszy lepszy portal z ogłoszeniami i podzwoń do międzynarodowych przewoźników, pytając o zarobki. Tylko żeby ci żyłka pierdząca nie pękła w dupie, jak usłyszysz, ile ci obesrani tirowcy zarabiają
.
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler
ququa napisał/a:
K🤬a na placu kilkadziesiąt tirów a ja widzę 3 gaśnice ?? solidarni w h🤬j koledzy kierowcy, czy gaśnica to tylko do dekoracji ??
Spytaj się strażaka co Ci da taka gaśnica. Mi jeden powiedział, żeby nawet się tym gównem nie bawić tylko pootwierać wszystko aby był dostęp do tlenu i żeby całka wyszła, a nie grzebanie się z ubezpieczycielami w wycenianie szkody częściowej...
Praxis napisał/a:
Spytaj się strażaka co Ci da taka gaśnica. Mi jeden powiedział, żeby nawet się tym gównem nie bawić tylko pootwierać wszystko aby był dostęp do tlenu i żeby całka wyszła, a nie grzebanie się z ubezpieczycielami w wycenianie szkody częściowej...
To jak w Chinach prawie. Potrącisz pieszego i musisz płacić mu rentę do końca życia. Lepiej od razu go zaj🤬.
Wszyscy niech tak robią a potem każdy niech marudzi jakie to ubezpieczenia drogie
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
WiesławPaleta napisał/a:
Dzięki cymbale. Nie znam się na sprzęcie, którym śmigają TIRowskie ułomy.
Niezłe ochłapy muszą zarabiać TIRowcy, skoro nie stać ich nawet na michę spyry w tanim barze, tylko muszą odp🤬lać jakieś maniany i podgrzewać żarcie ze słoików na parkingu między naczepami, a do tego srają w krzakach, szczają na oponę, myją się... raz na 2 tygodnie, jak zajadą do chaty, a z tym r🤬aniem kurew na trasie to też bajki. Jedyna, na jaką stać te brudasy to Renia Rączkowska...
Zarabiaja jak zarabiają, przez takich jak Ty. Lubisz pewnie w bidzie kupić sobie czteropak z drugim w gratisie, kiełbę za 10 w promocji, a twoja stara zajada się pewnie mom- owym pasztetem po 2 zł za pojemnik. A potem to wszystko wysrywacie i podcieracie dupsko papierem z mega paki w cenie zwykłej. Myślisz że promocję i niskie ceny biorą się z sufitu? Że to bida schodzi z marży?
Nyrewesa napisał/a:
Zarabiaja jak zarabiają, przez takich jak Ty. Lubisz pewnie w bidzie kupić sobie czteropak z drugim w gratisie, kiełbę za 10 w promocji, a twoja stara zajada się pewnie mom- owym pasztetem po 2 zł za pojemnik. A potem to wszystko wysrywacie i podcieracie dupsko papierem z mega paki w cenie zwykłej. Myślisz że promocję i niskie ceny biorą się z sufitu? Że to bida schodzi z marży?
Pytają chirurga jak to jest mieć tak odpowiedzialny, potrzebny i trudny zawód.
Chirurg: Nie wiem, nie jestem kierowcą TIRa.
podpis użytkownika
J🤬 ruskie onuce bez litości.Kacapska propaganda doprowadziła do tego, że nawet jak (przez przypadek) powiedzą prawdę to im nie uwierzę.
Miało to miejsce na Ashford całkiem niedawno ale w starym roku jeszcze. Chłopacy grzali sobie między naczepami obiadek i kartonami przykryli butle gazową by im nie wiało tam a sami debile poszli do kabiny pić (ogólnie tam był zakaz używanie tych butli więc grubo sobie raczej przej🤬 winowajca). No i nie zauważyli nawet kiedy zaczęło się jarać, zajęły się plandeki a to jak już się zapali to idzie... do tego naczepy były pełne sprasowanych śmieci. Inni obok nich stali ale zdążyli uciec a jeden z tych winowajców chciał się wyczepić spod naczepy ale już nie zdążył tak szybko to wszystko zaczęło się jarać. Gaśnicami gówno byśmy zrobili w momencie kiedy już ogień był w takim stadium. Ciągniki zostały uratowane a przynajmniej ich wnętrze ale naczepy spłonęły doszczętnie praktycznie a dogaszanie przez straż za pomocą piany trwało do późnej nocy.
ququa napisał/a:
K🤬a na placu kilkadziesiąt tirów a ja widzę 3 gaśnice ?? solidarni w h🤬j koledzy kierowcy, czy gaśnica to tylko do dekoracji ??
Ziomek gasiłeś kiedykolwiek cokolwiek gaśnicą samochodową ? Przy takim ogniu to mogliby tych gaśnic mieć ze 100 i dalej by to c🤬ja dało. Gaśnica w aucie jest użyteczna kiedy dopiero zaczyna się tlić np. pod maską. Po za tym c🤬j się pisze przez 'ch'.