Kiedyś miałem sąsiada który miał coś podobnego. Wszyscy go nazywali półgłówek. Ziomek miał mieć operację wszczepienia tytanowej płytki, żeby chronić jego mózg przed jakimiś urazami. I zgadnijcie co. Gówno nie poszedł. Dlaczego? Bo z taką płytką z automatu staje się normalny i może normalnie pracować, a z połową głowy jest j🤬ym inwalidą i dostaje rentę i się śmieje z wszystkich. Czyli jednak nie taki półgłówek jak wszyscy mówią.
podpis użytkownika
I tak gówno z ciebie zostanie