W budowlance ma być tanio. Zwłaszcza w Polsce budowlanka opiera się na przetargach. Jesteś najtańszy - masz te fuchę.
Miesiąc wytrzymałem na budowie na Wilanowie. Grzejniki przeszło 100 kilo wieszaliśmy na dwóch śrubkach 13stkach. Jak się je oddolnie podłączało to broń boże ręce wkładać dopóki czegoś tam nie podłożyłeś. Spadał jak śliwki. Na 6 ludzi 1 wiertarka a zamiast szpachelki kawałek kartonu a teraz tam "Residence Wilanow"...