Takie życie skejta, nie próbujesz nie czarujesz, a swoją drogą fajna zajawka tylko, że bardzo urazowa.
Z jakieś 10 lat temu śmigałem na rolkach po gelendrach, rozj🤬e piszczele, nadgarstki, wstrząs mózgu, ale lepsze to niż siedzenie na ławce i staczanie się po równi pochyłej... Pozdrowienia sk8