E panowie p🤬licie, też się nie lubię przechwalać ale gdybyście (albo macie) mieli znajomego, z dowodem osobistym od trzech lat, który w klubie po drinku jest bardziej porobiony niż panienka

, a na grillu z ziomkami zatacza się po redds'ie uwierzcie, że przyznalibyście, że taka postawa nadaję się tylko do tego, żeby ją wyśmiać