Kogucik_Bałamucik napisał/a:
Tam popił wojak haraszo malczik krasawiec jeden !
3 razy oglądałem, gdzie ten kacap sobie wbił w mordę te sztuczne ognie
To mi bardziej wygląda na takie długie "wykałaczki" (do szaszłyków).
Chyba ktoś tego użył żeby tort się trzymał kupy? Niech się jakiś cukiernik wypowie.