Pies koks
28
535
P................z
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up jak ty dorośniesz to zrozumiesz że w świecie zwierząt panują inne zasady niż w świecie ludzi. U nich liczy się siła, fizyczna dominacja i takie samce mają największą szansę na reprodukcję. A ja stwierdziłem, że ten pies mimo swoich walorów i tak nie por🤬a bo jest udomowiony i odizolowany od suczek więc musi się na drzewach wyżyć. Może mi powiedz co twoim zdaniem pomaga psom jak chcą por🤬ać? Doktorat z historii, poczucie humoru a może ilość kasy na koncie?
P................t
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
HaSz23 napisał/a:
Jezeli chcesz por🤬ac miesnie nic ci nie pomoga dorosniesz zrozumiesz...
Bzdury napisane przez pryszczatego grubasa zza komputera. To tak jakby naphsać, że ładna kobieta nie bd mieć brania. Dziewczyny kręcą doj🤬i wyżyłowani faceci, nawet mie wiesz jak potrafią mieć mokro od samego patrzenia się. Także nie p🤬l ofermo życiowa.
grzechu5444 napisał/a:
Bzdury napisane przez pryszczatego grubasa zza komputera. To tak jakby naphsać, że ładna kobieta nie bd mieć brania. Dziewczyny kręcą doj🤬i wyżyłowani faceci, nawet mie wiesz jak potrafią mieć mokro od samego patrzenia się. Także nie p🤬l ofermo życiowa.
Doj🤬i, wyżyłowani faceci są zaraz na drugim miejscu po doj🤬ym portfelu w ręku pryszczatego grubasa.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.
h................g
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Najsmutniejsze jest to, że takie pitbulle to bardzo delikatne i wrażliwe pieski. Oczywiście tworzone do walki, silne, skoczne sratatata. Niestety taki pies puszczony samopas np. na wiochę zaraz się przeziębi w mrozie niczym k🤬a york lub złapie inną chorobę. A gdyby zacząć go karmić gównem takim jak jedzą wiejskie burki, kawałek kaszanki, jakieś odpadki ze śmietnika to zaraz dostanie rozstroju żołądka, choroby skóry i gronkowca.
To taki wojownik z ciepłego domu i kanapy karmiony żarciem droższym za kilogram od szynki w delikatesach.
Watahy dzikich psów z wiejskich lasów wyeliminowałyby go po miesiącu jako najsłabsze ogniwo.
To taki wojownik z ciepłego domu i kanapy karmiony żarciem droższym za kilogram od szynki w delikatesach.
Watahy dzikich psów z wiejskich lasów wyeliminowałyby go po miesiącu jako najsłabsze ogniwo.
