Piękny strzały
5
126
jem_zwierzeta napisał/a:
o k🤬a, ale ci tvny i wyborcze dobrze weszły. Ty naprawdę uwierzyłeś w ich narrację, że to o podbudowywanie męskiego ego chodzi w polowaniu na zwierzęta? Z takim małym rozumkiem, to pewnie też mateuszowi uwierzyłeś, że te wszystkie podatki, to dla naszego dobra?
Tu naprawdę większość ludzi z c🤬jem na łby się pozamieniał.
Tak myślę, że o ego tych pajaców chodzi, którzy w życiu sobie nie radzą więc wyżyją się w lesie że sztucerem. Na pewno w domu stara ich bije mokrą szmata po mordzie bo są pod pantoflem (takich też znam myśliwych)
Ale co ma gazeta, stacja, narracja polityczna do tego? Oświeć mnie wielki rozumny
P🤬lnij się w łeb
__Tux__ napisał/a:
A żeby wynaleźć taką broń, to nie trzeba być inteligentnym? Ja rozumiem, że kiedyś polowano inaczej. Że niby ktoś był lepszy, bo upolował zwierzę z łuku? Tylko wśród ludzi polowanie z łuku może znaleźć uznanie. Ludzie też mają instynkt i nie chcą dać się zjeść. A że zwierzęta dają się upolować, to ich sprawa.
Zgadzam się, człowiek poszedł do przodu. Neguję tylko to naganianie zwierzyny, uczenie jej, że w tym miejscu jest żarcie, a później strzelanie do niej. To nie jest polowanie, ani myślistwo moim zdaniem. To kolejna rozrywka.
Co innego jakby faktycznie tropili, znaleźli zwierza po jakimś czasie i strzelili do niego, w lesie, buszu itp. a nie na pustej polanie, bez żadnej szansy ukrycia się nawet jak spudłuje takowy pseudo mysliwy. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi
No i szacunek za podjęcie normalnej dyskusji bo widzę, że tu ostatnio o nią ciężko. Pozdrawiam
Berhid napisał/a:
Tutaj jakoś jeszcze polują, tak na dziko. "Uwielbiam" naszych myśliwych Ostatnio na grzybach będąc, przechadzam się lasem, tam pełna wycinka, na środku jakiś taki niby paśnik, zanęta tam jakaś leży. Przeszedłem przez to "pole" a na końcu, między drzewami ambona Prawdziwi twardziele z tych naszych "myśliwych"
Ogólnie myślę, że myśliwi to zwykłe p*zdy bez jaj i ksiądz im wchodził do wanny jak byli mali. Jak ktoś wyżej napisał. Weź nóż, zrób łuk czy dzidę i idź poluj jak chcesz. A nie to już nie jest tak fajne, lepiej wywabić zwierzę i strzelić po prostu głupia p*zdo?
Pojęcia nie masz o myślistwie. Nawet sobie nie wyobrażasz że poza odstrzałem(polowaniami) myśliwi dokarmiają,liczą i ogólnie dbają o zwierzynę łowną!
Berhid napisał/a:
Tutaj jakoś jeszcze polują, tak na dziko. "Uwielbiam" naszych myśliwych Ostatnio na grzybach będąc, przechadzam się lasem, tam pełna wycinka, na środku jakiś taki niby paśnik, zanęta tam jakaś leży. Przeszedłem przez to "pole" a na końcu, między drzewami ambona Prawdziwi twardziele z tych naszych "myśliwych"
Ogólnie myślę, że myśliwi to zwykłe p🤬dy bez jaj i ksiądz im wchodził do wanny jak byli mali. Jak ktoś wyżej napisał. Weź nóż, zrób łuk czy dzidę i idź poluj jak chcesz. A nie to już nie jest tak fajne, lepiej wywabić zwierzę i strzelić po prostu głupia p🤬do?
Mam znajomego myśliwego i poluje starym stylem ale mówił że większość młodych to kamerka noktowizyjna, pociski samonaprowadzające i strzelają z 2km do jelenia potem go szukają do rana.. patola
damian15snk napisał/a:
Mam znajomego myśliwego i poluje starym stylem ale mówił że większość młodych to kamerka noktowizyjna, pociski samonaprowadzające i strzelają z 2km do jelenia potem go szukają do rana.. patola
Samonaprowadzające pociski? 2km do jelenia... Ze tez takim jak ty pozwala się głosować w wyborach
90kondzio90 napisał/a:
Pojęcia nie masz o myślistwie. Nawet sobie nie wyobrażasz że poza odstrzałem(polowaniami) myśliwi dokarmiają,liczą i ogólnie dbają o zwierzynę łowną!
Tak samo jak PZW zarybiają rzeki i jeziora . Nie muszę polować, by wiedzieć co się dzieje bo znam to środowisko. Tyle w temacie
Berhid napisał/a:
...Nie słyszałem o tropieniu, skradaniu się, byciu zwinnym i inteligentnym. ...
sie naczytałeś romantycznego "białego kła"
tak to przeżywałem jak miałem 13-14 lat
Berhid napisał/a:
A co do populacji i upraw i odszkodowań. No tak wycinamy ich natutalne środowisko, więc nic dziwnego że podchodzą pod ludzkie zabudowania. Jeśli wilk ma uganiać się za jeleniem, dzikiem itp. to woli zjeść owce w zagrodzie czy też psa jak napisałeś. Jeśli mamy iść twoim tokiem rozumowania. Wytnijmy lasy, wszystkie co do pnia. Cała zwierzynę dziką zwierzynę, zamknijmy w hodowlach jak kurczaki, gęsi itp. Sadźmy sałatę, borówki, palmy kokosowe. Zróbmy sobie warzywniak z całej planety, a zwierzęta niech żyją jak kury w fermach
Wataha wilków potrzebuję nawet 300km2 jako swoje terytorium do polowania. Pokaż mi , gdzie jest to zachowane? A później ludzie p🤬lą o uprawach.Uczymy się o faunie i florze w szkole, podziwiamy to dzikie życie, coraz więcej się mówi o tym. Jednak z dekady na dekadę niszczymy wszystko.
Patrzysz tylko przez pryzmat tego co lubisz, co masz na talerzu? Pamiętaj, że Twoje dzieci, a na pewno ich dzieci będą oglądać dzikie zwierzęta w zoo. Nie będzie saren na polach, dzików czy nawet bocianów... Bo niszczą uprawy i trzeba strzelać
sorry ale tu to już rzucasz jakimiś hasłami i sloganami. popraw jeśli się mylę.. z twoich wywodów wynika, że zagrożeniem jest człowiek i najlepiej przestać uprawiać ziemię, pozwolić na samoregulację i takie tam.. ergo.. myśliwi powinni polować na ludzi:)
przeczytaj wielki las nienackiego, ładnie opisał siłę natury, nie da się zabić przyrody, nie ma takiej siły
"..Pojął Horst Sobota, że człowiek jest niczym wobec mocy leśnych i że on sam, choć jeszcze nie stracił domu - kiedyś przegra z lasem nieodwołalnie. Ponieważ człowiek żyje krótko, a las jest wieczny. ."
NataliaW napisał/a:
Samonaprowadzające pociski? 2km do jelenia... Ze tez takim jak ty pozwala się głosować w wyborach
Nie martw się pomimo wieku 30 jeszcze nie oddałem głosu do urny. A tu łap
kopalniawiedzy.pl/celownik-bron-laser-komputer,18127
lysymisio6969 napisał/a:
sie naczytałeś romantycznego "białego kła" tak to przeżywałem jak miałem 13-14 lat
sorry ale tu to już rzucasz jakimiś hasłami i sloganami. popraw jeśli się mylę.. z twoich wywodów wynika, że zagrożeniem jest człowiek i najlepiej przestać uprawiać ziemię, pozwolić na samoregulację i takie tam.. ergo.. myśliwi powinni polować na ludzi:)
przeczytaj wielki las nienackiego, ładnie opisał siłę natury, nie da się zabić przyrody, nie ma takiej siły
"..Pojął Horst Sobota, że człowiek jest niczym wobec mocy leśnych i że on sam, choć jeszcze nie stracił domu - kiedyś przegra z lasem nieodwołalnie. Ponieważ człowiek żyje krótko, a las jest wieczny. ."
To będzie mój ostatni wpis.
Może i gdzieś zbyt mocno rozwinąłem swoją myśl i uciekł jej główny wątek. Chciałem zauważyć tylko, że myślistwo, tym bardziej w naszym kraju to zwykły sport. Nie ma nic wspólnego z myślistwem w dosłownym znaczeniu tego słowa. Jak już wcześniej napisałem, wywabianie zwierzyny, zwabianie jej i strzelanie do niej na pustym polu to kpina. To tak jak bym poszedł na hodowlany staw i łowił albo poszedł do rybnego, kupił rybę i nazywał się wędkarzem.
Nie do końca jestem przekonany czy tak nie da się zabić przyrody przy naszym postępie i rosnących wymaganiach.
Berhid napisał/a:
..wywabianie zwierzyny, zwabianie jej i strzelanie do niej na pustym polu to kpina. ...
nie można strzelać zwierza przy paśnikach i wodopojach - tyle w temacie
ludzie myślą, że łatwo strzelić zwierze.. nie jest łatwo, trzeba być z nim "po imieniu"na obwodzie jest 15 byków jelenia do odstrzału od 21 sierpnia nie padł ani jeden
Berhid napisał/a:
Jem mięso, bardzo lubię. Tym bardziej dziczyznę, sarnine itp. Rozumiem, że trzeba zabić zwierzynę, żeby to mięso mogło gościć na stołach. Nie mam nic przeciwko.
Irytuje mnie właśnie to jak się u nas poluje. Mam w swoim kręgu znajomych myśliwych, przy wódce, którą lubią, potrafią powiedzieć dużo rzeczy dotyczących polowań. Tego właśnie co było mi dane usłyszeć, nie toleruję. Nic nie ma honorowego, pięknego, w zastrzeleniu zwierzęcia, które jest naganiane, wabione jedzeniem, prosto pod lufę.
Dlatego to nagranie jest jeszcze dość "normalne". U nas tego nie ma. Nie słyszałem o tropieniu, skradaniu się, byciu zwinnym i inteligentnym. A tym chyba kiedyś był myśliwy. U nas to opasłe świnie, często lubiące wodę, które się nudzą, a pieniądze i znajomości dają im możliwość zostać "myśliwym" i strzelać bez opamiętania
Ja takich znam, jeśli znasz innych to gratuluję.
A co do populacji i upraw i odszkodowań. No tak wycinamy ich natutalne środowisko, więc nic dziwnego że podchodzą pod ludzkie zabudowania. Jeśli wilk ma uganiać się za jeleniem, dzikiem itp. to woli zjeść owce w zagrodzie czy też psa jak napisałeś. Jeśli mamy iść twoim tokiem rozumowania. Wytnijmy lasy, wszystkie co do pnia. Cała zwierzynę dziką zwierzynę, zamknijmy w hodowlach jak kurczaki, gęsi itp. Sadźmy sałatę, borówki, palmy kokosowe. Zróbmy sobie warzywniak z całej planety, a zwierzęta niech żyją jak kury w fermach
Wataha wilków potrzebuję nawet 300km2 jako swoje terytorium do polowania. Pokaż mi , gdzie jest to zachowane? A później ludzie p🤬lą o uprawach.Uczymy się o faunie i florze w szkole, podziwiamy to dzikie życie, coraz więcej się mówi o tym. Jednak z dekady na dekadę niszczymy wszystko.
Patrzysz tylko przez pryzmat tego co lubisz, co masz na talerzu? Pamiętaj, że Twoje dzieci, a na pewno ich dzieci będą oglądać dzikie zwierzęta w zoo. Nie będzie saren na polach, dzików czy nawet bocianów... Bo niszczą uprawy i trzeba strzelać
Dobra weź idź się popłacz mamie i jej opowiedz jak to ci jest źle i jaki to świat jest okropny bo nie jest tak jak chcesz.
