Słaby cug,mało tlenu,przyduszone palenisko.Zebrały się gazy i po dostarczeniu tlenu (niezbędnego w procesie spalania) jebło.
Straciłem kiedyś w takim procesie za dzieciaka brwi,rzęsy i grzywkę. Wyglądałem jak j🤬y kosmita. No i mało się nie zesrałem ze strachu.
Albo po prostu wj🤬i jakiś dezodorant debile.
Słaby cug,mało tlenu,przyduszone palenisko.Zebrały się gazy i po dostarczeniu tlenu (niezbędnego w procesie spalania) jebło.
Straciłem kiedyś w takim procesie za dzieciaka brwi,rzęsy i grzywkę. Wyglądałem jak j🤬y kosmita. No i mało się nie zesrałem ze strachu.
Albo po prostu wj🤬i jakiś dezodorant debile.