Czytam te komentarze i mi się odechciewa. Chociaż strasznie się Grzesiu zbiesił już dawno i zdania bez tego, czy owego wulgaryzmu nie będzie, to akurat wiele celnych uwag podał. No ludzie, te przystanki, ta farba i ten najpiękniejszusi stadionik narodowy...
I wiem, że euro to szansa, srtatatata, sranie w banie i tak dalej. No jest, ale czy musimy dostać jakąś prestiżową imprezę, żeby coś normalnego się poprawiło?
EDIT:
PS:
T-Will napisał/a:
Nieśmieszny tłusty kasztan.
Tak... Cytując: nieważne czy jesteś gruby, czy chudy, wysoki, czy niski i tak wytkną Ci brak cechy przeciwnej do posiadanej. Taki jest internet, lepiej po prostu zbluzgać, niż wytłumaczyć, dlaczego się to robi.