Philadelphia USA Fentanyl ma się dobrze 2024
32
358
Rutus napisał/a:
HDK ZdZN
Picie 1-2 piwka dziennie to najgorsze co może być, lepiej jakbyś się naj🤬 w trupa raz na jakiś czas. Posłuchaj sobie o negatywnych skutkach alkoholu (pełno materiałów na youtube), o tym jak: alkohol niszczy mózg, prowadzi do chorób i nowotworów różnych organów: wątroby, trzustki, przewodu pokarmowego. Alkohol to chyba numer jeden sprawca nowotworów. Co do badań honorowego dawcy krwi, to co oni tam badają ? Tętno, temperaturę ciałą? Zrób sobie badanie wątroby, lub dodatkowo "echo" wątroby i innych organów ... to narobisz w gacie. Prawdopodobnie już dawno masz stłuszczenie.
zbynekmaslanka napisał/a:
Picie 1-2 piwka dziennie to najgorsze co może być, lepiej jakbyś się naj🤬 w trupa raz na jakiś czas. Posłuchaj sobie o negatywnych skutkach alkoholu (pełno materiałów na youtube), o tym jak: alkohol niszczy mózg, prowadzi do chorób i nowotworów różnych organów: wątroby, trzustki, przewodu pokarmowego. Alkohol to chyba numer jeden sprawca nowotworów. Co do badań honorowego dawcy krwi, to co oni tam badają ? Tętno, temperaturę ciałą? Zrób sobie badanie wątroby, lub dodatkowo "echo" wątroby i innych organów ... to narobisz w gacie. Prawdopodobnie już dawno masz stłuszczenie.
Mądry jesteś, sprawdzałeś to w internecie ? , a co nie szkodzi na organy wewnętrzne ?
zbynekmaslanka napisał/a:
Alkohol to taki sam narkotyk, tak samo wyglądacie jak się najebiecie. Jak chlejecie regularnie to niech wam się zapali czerwona lampka, nie ważne że co tydzień, ważne że regularnie. To jest fajna zabawa do czasu.
No ale patrz chociaż na dobre aspekty alkoholu. Taki żul przynajmniej oddaje kasę jak kupuje alko do państwa/sklepu/producenta i wyrzuca butelkę. A taki ćpun dostanie za darmo strzykawki, narkotyki kupi od jakiegos sebixa czarnoskórego. Później Ci się wp🤬li jeszcze taka strzykawka i elówka. Już nie mówię o tym że ćpun Cię okradnie, wjebie kosę czy cokolwiek i może jeszcze zajebie za działkę. A taki żul to poprosi o złotóweczkę, drzwi otworzy a nawet nazwie kierownikiem czy jaśnie Panem. Wniosek z tego taki że trzeba zalegalizować wszystkie narkotyki i jako państwo czerpać z tego korzyści. No a tak serio serio to alko to gówno ale nie porównuj do tych k🤬a zombie ćpunów ;d
zbynekmaslanka napisał/a:
Picie 1-2 piwka dziennie to najgorsze co może być, lepiej jakbyś się naj🤬 w trupa raz na jakiś czas. Posłuchaj sobie o negatywnych skutkach alkoholu (pełno materiałów na youtube), o tym jak: alkohol niszczy mózg, prowadzi do chorób i nowotworów różnych organów: wątroby, trzustki, przewodu pokarmowego. Alkohol to chyba numer jeden sprawca nowotworów. Co do badań honorowego dawcy krwi, to co oni tam badają ? Tętno, temperaturę ciałą? Zrób sobie badanie wątroby, lub dodatkowo "echo" wątroby i innych organów ... to narobisz w gacie. Prawdopodobnie już dawno masz stłuszczenie.
Niestety, to prawda. Niby 2 piwka dziennie to niewiele, ale dla wątroby zabójcze na dłuższą metę. Pierwszy objaw to stłuszczenie, ale tego nie pokażą żadne testy krwi tylko USG. Gdy wysiada ci wątroba pojawiają się problemy z innymi organami bo zaburzony jest metabolizm i jesteś ciągle czymś struty. To powolny proces, można nie zauważyć.
A krew kiedyś brali odpłatnie nawet od alkoholików, musieli tylko być trzeźwi. Dopiero gdy wskaźniki wątrobowe wychodzą naprawdę źle dostajesz powiadomienie, a krew idzie do kibla. Może się zmieniło, nie oddawałem od 10 lat.
zbynekmaslanka napisał/a:
Alkohol to taki sam narkotyk, tak samo wyglądacie jak się najebiecie. Jak chlejecie regularnie to niech wam się zapali czerwona lampka, nie ważne że co tydzień, ważne że regularnie. To jest fajna zabawa do czasu.
Że niby heroinka to taki sam narkotyk jak alkohol? jebnij sie w pusty łeb
zbynekmaslanka napisał/a:
Alkohol to taki sam narkotyk, tak samo wyglądacie jak się najebiecie. Jak chlejecie regularnie to niech wam się zapali czerwona lampka, nie ważne że co tydzień, ważne że regularnie. To jest fajna zabawa do czasu.
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Zdrowy młody człowiek może pić latami i nawet funkcjonować (pracować) zanim to go zabije. Znam wielu alkoholików po 50-60tce.
A teraz ilu znasz ludzi którzy biorą twarde dragi np (metamafe) od lat?
Polecam książkę "Dzieci z dworca ZOO" bo to bardzo pieknie pokazuje jak się szybko staczasz na twardych prochach. Z tego co pamietam w ciagu 2 lat umiera 95% uzależniownych.
Tak więc jeśli chcesz umrzeć skutecznie przed 30tką, to świetny sposób na zabicie.
Twarde dragi to ZGON, ŚMIERĆ i ODWLECZONE SAMOBÓJSTWO.