Wysłany:
2014-09-10, 17:35
, ID:
3476124
4
Zgłoś
Wiecie co...trochę pieprzycie głupoty. Ma fajny sprzęt, ale wszystko robi średnio, nie widzę tutaj talentu. Naprawdę się stara, dużo pracuje, ale nie ma tego czegoś, błysku. Gdybym miał porównać jego talent to mniej więcej jak Borysewicz do Page'a, Borysewicz fajnie gra, ale wolałbyś posłuchać jak gra Jimmy, nie? Nie ma też dla siebie żadnej niszy, muzyka skupiona na "mądrości" tekstu nie ma wzięcia, a jak ktoś słusznie napisał, brakuje mu trochę głosu. Mam wrażenie, że tak będzie się miotał i miotał, ale...
no właśnie
Nie przekreślałbym Cezika mimo wszystko, myślę, że jeszcze wszystkich zaskoczy kilka razy i życzę mu jak najlepiej, przynajmniej nie jedzie na "tv show" czy znajomości [tata/mama].