Tak, religia to opium dla ludu. Widac to po kobitach - gdzie znika chrześcijaństwo - pojawia się elgiebetyzm, potem tarot, w końcu islam
Nie do końca jest tak z tym wolnym wyborem.
I podejrzewam, że przemawia przez ciebie ziemkiewiczyzm "ale bym se poszła powgniatać rusków w ziemię!" "proszę bardzo - można!" "eee, już wiek nie ten, okulary noszę..." "ależ to nie przeszkoda - wiek poborowych - do 65, okulary nie dyskwalifikują" "ale no tego.. mama woła na obiad!"
ALe wiesz, że jest prawdopodobieństwo, że Ukraińcy zatrudnieni w polskiej Policji będa wyłapaywać tak jak na filmiku Polaków w razie wojny?
Z drugiej strony patrząc... młodzi, zdrowi ludzie opindalają się i unikają służby dla ojczyzny...
Szczerze mówiąc, też się zastanawiam, patrząc na młodych byków z Ukrainy, co oni u nas robią, zamiast bić się o swoj kraj? 😔
PIS i PO jeszcze trochę porządzą, i mamy pewniaka, że w razie c🤬jni i u nas te k🤬y będą robić to samo. Miłe słówka i kłamstwa które pop🤬lone społeczeństwo znów kupi i zbiorcza skleroza, a w razie W to jesteś mięsem i c🤬j z Tobą.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!Dla tego trzeba stąd sp🤬alać jak najszybciej i ułożyć sobie życie gdzie indziej. Np w Azji. Tajlandia ponoć jest spoko.
Ucieczka nie jest moralnym obowiązkiem. Twarde stąpanie po ziemi, tak. Gdyby moralność dyktowała trudności, każdy prawy człowiek w historii uciekłby. Ale odpowiedzialność, honor i obowiązek nie są dyktowane przez wygodę. Więc nie, odpowiedzią nie jest eskapizm; to stanie tam, gdzie jesteś powołany, robienie tego, co słuszne, i stawianie czoła wyzwaniom z przekonaniem. Nie unikanie.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!Nie będę zdychał, za tępy naród głosujący na swoje własne unicestwienie lol. Tu już dawno nie ma czego bronić.
Hymn przegrywa. Maskujący tchórzostwo jako pragmatyzm. Mówisz tak, jakby twoje istnienie było zasługą jedynie doskonałych warunków, jakby poświęcenie było bezcelowe, jeśli wynik nie jest zagwarantowany. A jednak historia, moralność i honor wymagają czegoś innego. Naród to nie tylko jego obecne wybory, ale jego ludzie, jego dziedzictwo, jego potencjał. Ty widzisz ruiny; ja widzę odpowiedzialność. Ale oczywiście samozachowanie jest zawsze łatwiejsze niż poświęcenie.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!Widzę prawda bardzo boli. Do tego stopnia, że zatraciłeś umiejętność czytania ze zrozumieniem. Ja się nie boję walczyć za to państwo, ja NIE CHCĘ. Bo nie ma o co walczyć. Jak ty chcesz zdychać za, już niedługo, prowincję bezkulturowego państwa Europejskiego, w wojnie mocarstw, i za to bydło które za tym głosowało, to sobie zdychaj, w przeciwieństwie do ciebie, nie zamierzam cię oceniać.
Klasyczna wymówka apatycznych. Przebieranie rezygnacji za mądrość. Twierdzisz, że „nie ma o co walczyć”, a jednak twoja zdolność do siedzenia tutaj i narzekania została kupiona krwią tych, którzy się z tobą nie zgadzali. Narody nie trwają dzięki zasługom swojego obecnego stanu, ale dzięki woli swoich ludzi, by podtrzymywać coś większego od nich samych. Mylisz cynizm z wglądem, ale tak naprawdę jest to po prostu wygodna kapitulacja owinięta w samozadowolenie.
podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!To sobie zdychaj, już ci napisałem xD I w dupę sobie wsadź te emocjonalne argumenty, jeszcze nie zauważyłeś, że jestem na to odporny? ""Narody... trwają dzięki... woli swoich ludzi" lol, ten naród nie ma ŻADNEJ woli przetrwania, a ja mam za niego zdychać??? Wymiera w najszybszym tempie w Europie, głosuje za partiami które naściągają ty masy migrantów i zniszczą ten naród jeszcze szybciej, głosuje za unicestwieniem Polski i zamienieniu jej w prowincję... jeszcze raz, chcesz to sobie za to wszystko umieraj, nie mnie oceniać twoje wybory. Niemniej, niezła szajba.